[ebookpoint]
Kategoria: Konfiguracja sieciWysyłka: od ręki
zaczyna "Zegar z Miaukułką": Na ulicy Snuł się
bez celu wąskimi uliczkami, a wszystkie budynki wydawały mu się
szare i smutne. Nawet kwiaty na balkonach miały takie smętnie
pozwieszane...
Pełen opis produktu 'Zegar z Miaukułką' »
Ludzie często szukają w życiu celu. Chodzą na różne szkolenia i
kursy. Czytają książki, wykonują ćwiczenia. Umiejscawiają cel,
sytuują go w czasie.
A jakby celu w życiu szukał kot?
Zobacz, jak się zaczyna "Zegar z
Miaukułką":
Na ulicy
Snuł się bez celu wąskimi uliczkami, a wszystkie budynki wydawały
mu się szare i smutne. Nawet kwiaty na balkonach miały takie
smętnie pozwieszane listki. I płatki jakieś takie bez koloru.
Szara rzeczywistość mruczał pod cieniutkim wąsem i jeszcze niżej
opuszczał swój zasmucony łebek. Chodził tak godzinami i było mu
źle. Nie chciał żyć bez celu. Bo życie bez celu nie miało dla niego
sensu.
Żeby życie miało sens, trzeba mieć w życiu jakiś cel mawiał sam do
siebie. Ale jak tu znaleźć odpowiedni cel? Nie za duży i nie za
mały. Taki w sam raz dla małego kotka. Przyglądał się mijanym
ludziom i nieraz widział przez szyby lub w parku, jak siedzą i
oglądają różne rzeczy. Potem okazało się, że to były gazety i
książki. Robili to z wielkim zainteresowaniem, więc musiały
być zajmujące. Kiedyś sam znalazł taką gazetę, ale nic nie mógł z
niej zrozumieć. Mnóstwo czarnych zygzaczków przyczepionych było do
kartki i ani się nie ruszały, ani nie mówiły, nic a nic. Zupełnie
nic nie robiły, więc czemu ludzie tak im się przyglądali, czasem
śmiejąc się, a czasem marszcząc czoło?
Wiesz usłyszał któregoś popołudnia w parku czytałam ostatnio
świetną książkę. Taką o życiu w prawdziwej dżungli! Mówię ci! Ta
pani, która ją napisała, zbiera pieniądze i leki dla tamtejszych
ludzi i jedzie potem w tę dżunglę, bo mówi, że tam jest najpiękniej
i ludzie są prawdziwi, i nikt niczego nikomu nie zazdrości. I
podobno tam nikt nie kłamie, bo nie ma takiej potrzeby.
Czytałam pomyślał kotek więc zrozumieć te znaczki, to znaczy
przeczytać zmrużył
swoje małe oczka i postanowił, że też kiedyś nauczy się czytać. I
od tej pory poszukiwał miejsc, gdzie mógłby podpatrywać, na czym
polega czytanie.fragment "Zegara z Miaukułką"
Kotek znalazł swój cel: nauczyć się czytać. Dlaczego? Aby móc
doświadczać wszystkiego jeszcze pełniej. Czytanie rozwija
wyobraźnię, kształtuje i wychowuje.
A sam kotek?
Skąd się właściwie wziął? Może sam tego nie pamięta, a może
nie chce pamiętać. Nagle otworzył oczy i już był, ale nie miał
nikogo. Chyba długo spał i śniło mu się ciepło czyjejś bliskości
może to była mama... i było miło, i smacznie w brzuszku, ale nie
mógł otworzyć oczu, by przyjrzeć się wszystkiemu i zapamiętać. A
potem schwyciła go czyjaś silna ręka, szarpnęła mocno, zabrała od
ciepła i... nagle puściła. Potem spadał. Potem długo leżał na czymś
twardym i mokrym, i było mu zimno. Jakoś się z tego wylizał, ale od
tej pory nie wiedział, po co jest na świecie...
Zobacz, co o Zegarze z Miaukułką mówi Ola:
Publikacji patronują fundacja Oscar, Kocia
bawialnia i Prestus.
Przeczytaj fascynującą historię o kotku, który chciał wiedzieć,
po co jest na świecie. Najpierw był samotny, opuszczony, głodny i
nie miał domu. Nie miał nawet imienia. Ale wyruszył na poszukiwania
CELU i trafił w ciekawe miejsca. Nawet takie, gdzie jest dużo
książek i gdzie można nauczyć się czytać, i poznać niesamowite
przygody różnych bohaterów. Czy wiesz, co to za miejsce? Kotek
chciał być potrzebny innym i... zgadnij, czy mu się to udało.