[WYDAWCA]
Kategoria: Kultura i rozrywka > Książki i Komiksy > Kryminał, sensacja, thrillerWysyłka: do 7 dni
CHAM Z KULĄ W GŁOWIE Z SZCZEREK Epicka
powieść Ziemowita Szczerka, utrzymana w klimacie kryminału noir
Posłuchaj, drugiej wojny światowej nie było. Warszawa nigdy nie
została...
Pełen opis produktu 'CHAM Z KULĄ W GŁOWIE Z SZCZEREK' »
CHAM Z KULĄ W GŁOWIE Z SZCZEREK Epicka powieść Ziemowita Szczerka,
utrzymana w klimacie kryminału noir Posłuchaj, drugiej wojny
światowej nie było. Warszawa nigdy nie została zniszczona, dzisiaj
pod łukami triumfalnymi spacerują Polacy, Żydzi i Ukraińcy.
Warszawa – Buenos Aires Słowiańszczyzny – swego tanga nikomu nie
szczędzi. Ale teraz, teraz to miasto, które nie przegrało, spływa
krwią. Ulica szepcze o Kubie Hieroglifie i spisku tajnych
stowarzyszeń. Kolejne trupy bez głów walają się po ulicach, a świat
pogrąża się w chaosie. Kary, słuchaj, to sprawa dla ciebie. Ten
ktoś zabija równie dobrze jak ty. I chce z tobą wyrównać rachunki.
Kary, ty jesteś bękart, zdrajca i dezerter. Ale jesteś też
detektyw, więc rusz tyłek i zajmij się tym. Przestań chlać i
wstawaj. Trupy nie będą czekać. Zbrodnia, namiętność i wojna na
wszystkich szczeblach. Kryminał i epicka powieść w jednym. A w tle
ulubiony temat pisarza – wielka historia. Ziemowit Szczerek –
pisarz, dziennikarz, autor wielu nagradzanych powieści i reportaży.
Laureat Paszportu „Polityki”, nominowany do Nagrody MediaTory i
Nagrody im. Beaty Pawlak oraz dwukrotnie do Nagrody Literackiej
Nike i Nagrody Literackiej Europy Środkowej „Angelus”. FRAGMENT:
„Po Warszawie grasuje Kuba Hieroglif. Nikt nie mówi o niczym innym,
tylko o Kubie Hieroglifie. Że strach po nocach wychodzić z domu, że
nie wiadomo, kogo następnego zabije, że diabeł wcielony. Że nawet
ludzie na najwyższych szczytach władzy nie mają przed nim ucieczki.
Że nawet policyjni spirytyści i jasnowidze, pozostałości, ślepe
kiszki, po dawnych, złych epokach (choć obecna jakoś nie lepsza),
pojęcia nie mają nawet najbledszego, cóż to się dziać może. Ale
kiedyż oni mają jakieś większe pojęcie o czymkolwiek. To akurat
prawda. Ciebie też ten Hieroglif wkręcił, Kary. Jakim cudem jemu –
albo im – to wszystko się udaje? Dla władzy zresztą, myślałeś, taki
Kuba Hieroglif jest idealnym wyjściem. Przecież po tych jego
morderstwach mało kto się już przejmuje czymś tak nieokreślonym i
niewiarygodnym w zasadzie jak ultimatum dane Polsce przez jej
własnych najbliższych sojuszników: Anglię i Francję. Owszem, Anglia
i Francja nie żartowały. Dlaczego miałyby żartować. Ale z najeżonej
zermackimi piramidami Dzielnicy Marszałka Piłsudskiego szedł jeden,
nieustający przekaz: eee, dajcie spokój, naprawdę wierzycie, że
nasza wielka siostrzyca Francja nas zbombarduje? Eee, że
dumny Albion, w imię którego krew na Bałkanach przelewaliśmy?
Niemcy – to tak, na szczęście na kawałki są rozbite. Jeszcze. Ale
oni? Eee. I to za co, za Ukraińców? Za Szoszonów? Dajcie spokój,
bądźmy poważni, wódz-marszałek Snardz i jego wierny adiutant Michał
książę, kurwa, Bycza Głowa-Dowkont całą sprawę w mig załatwią. A
wy, obywatele, jak się nie macie czym martwić, to się martwcie Kubą
Hieroglifem. Jest czym! Patrzysz na mobil, przypominający
elektryczną maszynkę do golenia obciążnik do kieszeni, miga
czerwoną diodą, któż to tak cię kocha, że wali od rana
połączeniami, które są, niebożęta, skazane o tej porze na
nieodebranie? Złota. A to nie. A to ona akurat cię nie kocha. I to
jest akurat problem. Oczywiście nie oddzwaniasz. Może nawet, ha,
ha, będzie się o ciebie martwiła. A ty masz kaca. Ot, zwykły, lekki
kacyk. Od przepalenia i od przepicia, którego, z powodu braku
innego pomysłu na spędzenie wieczoru, dokonałeś w barze Syrena
kilkaset metrów od domu, na Chłodnej 66, na tyłach Dworca
Głównego.” KSIĄŻKA DOSTĘPNA OD 15.04.2020