[WYDAWCA]
Kategoria: Książki > Książki naukowe i popularnonaukoweWysyłka: do 7 dni
STAROŚĆ W OBIEKTYWIE ROSŁONOWSKA MAGDALENA NOWA Dla
rodzin, które decydują się oddać bliską sobie osobę do domu pomocy
społecznej, jest to ogromnym obciążeniem psychicznym, etycznym i
moraln...
Pełen opis produktu 'STAROŚĆ W OBIEKTYWIE ROSŁONOWSKA MAGDALENA NOWA' »
STAROŚĆ W OBIEKTYWIE ROSŁONOWSKA MAGDALENA NOWA Dla rodzin, które
decydują się oddać bliską sobie osobę do domu pomocy społecznej,
jest to ogromnym obciążeniem psychicznym, etycznym i moralnym.
Jeszcze kilka lat temu w Polsce przeważały rodziny
wielopokoleniowe. Młodsze pokolenie opiekowało się starszym, jeśli
wymagało ono pomocy. Nawet, gdy czynności wykonywane przy seniorze
przekraczały możliwości rodziny, nie była ona gotowa oddać go do
placówki opieki długoterminowej. Czasy się zmieniają. Wielu młodych
ludzi wyjeżdża w mniej lub bardziej odległe zakątki świata. Spora
grupa przestaje utrzymywać kontakty z rodzicami lub ogranicza je do
rozmów telefonicznych. Osoby młode mają dziś łatwiejszy dostęp do
mieszkań, co sprawia, że pokolenia rozwarstwiają się. Dzieci
odchodzą na swoje, rodzice zostają sami. Zubożałe kontakty seniorów
z dziećmi czy wnukami powodują niezauważanie przez nich oznak złego
funkcjonowania. Widać je dopiero, kiedy symptomy są bardzo wyraźne
i często jest już za późno na podjęcie leczenia, rehabilitacji czy
wsparcie społecznego lub opiekuńczego. Domy pomocy społecznej są
instytucjami, które powstały, aby wyjść na przeciw potrzebom
starzejącego się społeczeństwa. Dzieci stają przed ogromnym
dylematem wyboru sposobu opieki nad ojcem czy matką. Wahają się w
podjęciu decyzji o umieszczeniu seniora w domu opieki
długoterminowej. Boją się konsekwencji w postaci osądu społecznego.
Mimo wielkich zmian w życiu dzisiejszych młodych ludzi, wciąż
istnieje pogląd, że oddanie rodziców do instytucji, to dowód braku
szacunku, lekceważenie, odtrącenie. Instytucje te powstały jednak
po to, aby mogły tu zamieszkać osoby chore, stare, z
niepełnosprawnościami. Nie jest wstydem oddać osobę bliską, w celu
zagwarantowania jej profesjonalnej opieki. Wstydem jest zostawienie
osoby niesamodzielnej bez opieki. Nie jest wstydem prosić o pomoc,
wstydem jest narazić osobę bliską na zaniedbanie, często z powodu
braku sił do opieki nad nią. Osoby starsze powinny zostać pod
opieką kochającej je rodziny tak długo, jak tylko jest to możliwe.
Jeżeli jednak opieka miałaby być zbyt obciążająca, powierzona
jednemu opiekunowi, ograniczałaby jego sprawność, zdrowie,
niezależność, właściwym rozwiązaniem będzie dom pomocy. Nie można
dopuścić do sytuacji, żeby osoba pomagająca przez swoje całkowite
zaangażowanie, sama stała się zależną od pomocy innych.