[Capital]
Kategoria: II Wojna ŚwiatowaWysyłka: od ręki
Rakowieckiej 25 maja 1948 r., może być Józef Cyrankiewicz, który
komunistycznym premierem ? na długie lata ? został trzy miesiące
przed aresztowaniem rotmistrza.Przez cały PRL obowiązywała
wersja,...
Pełen opis produktu 'Rotmistrz Pilecki Raporty z Auschwitz' »
Raporty napisane po ucieczce rtm. Pileckiego z Auschwitz, są
pierwszym świadectwem koszmaru, jaki spotkał ludzkość ze strony
Niemców w ramach masowej zagłady. Pilecki na polecenie AK stworzył
w obozie ruch oporu pod nazwą Związek Organizacji Wojskowej.
Zamieszczone w książce raporty wzbogacone zostały tekstami Leszka
Żebrowskiego, Stanisława Michalkiewicza i Tadeusza Płużańskiego na
temat dwóch postaci, które po wojnie odwróciły się od Pileckiego.
Chodzi o Władysława Bartoszewskiego i Józefa Cyrankiewicza. Jakich
Polska ma dziś bohaterów? Kto ich kreuje? Bez takich pytań trudno
zrozumieć, dlaczego rozpowszechnione są wśród młodzieży (i nie
tylko wśród niej) postawy nihilistyczne. Jeśli ludzie, których
życie i działalność mogłyby służyć za wzorce do naśladowania, byli
urzędowo zapominani, to ich miejsce zajmowali ludzie mali,
tchórzliwi, często przestępcy kryminalni, którym dorabiano
pseudobohaterskie życiorysy. (...)Przez szereg lat legendzie
Witolda Pileckiego przeciwstawiano mocno naciąganą legendę
Władysława Bartoszewskiego. On również był więźniem Auschwitz, ale
krótkotrwałym (półrocznym). Został zwolniony 8 kwietnia 1941 roku,
po kilkumiesięcznym pobycie w obozowym szpitalu (już od 12 grudnia
1940 r.). Na dworzec kolejowy do Katowic odprowadzał go (wraz z
grupką innych zwolnionych więźniów) funkcjonariusz SS.Leszek
ŻebrowskiKluczem do tragedii Witolda Pileckiego, zamordowanego w
więzieniu na Rakowieckiej 25 maja 1948 r., może być Józef
Cyrankiewicz, który komunistycznym premierem ? na długie lata ?
został trzy miesiące przed aresztowaniem rotmistrza.Przez cały PRL
obowiązywała wersja, że to właśnie Cyrankiewicz był organizatorem
konspiracji w KL Auschwitz. Jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku w
obozowym muzeum widniało jego zdjęcie, a o Pileckim ? prawdziwym
twórcy ruchu oporu wśród więźniów, Związku Organizacji Wojskowej ?
nie było ani słowa. Jeszcze w styczniu 2005 r., podczas obchodów
60. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz, prezydent Aleksander
Kwaśniewski, mówiąc o więźniach-bohaterach, wymienił Cyrankiewicza,
?zapominając? o rotmistrzu. Pilecki został oczyszczony z zarzutów
dopiero w 1990 r., rok po śmierci Cyrankiewicza.Tadeusz
Płużański(?) na widownię dziejową wkroczyła nowa generacja
bohaterów, za którymi do dzisiejszego dnia ciągnie się smród
?legendy?, spreparowanej przez bezpieczniaków i podtrzymywanej ?
jakże by inaczej ? przez syna pani prof. Heleny Michnik, pana
redaktora Adama Michnika (...). I kiedy wydawało się, że wszystko
jest już uporządkowane, a hierarchia ostatecznie ustalona, okazało
się, że ?zaplute karły reakcji? nie ze wszystkim umarły, że pamięć
o nich, wydawałoby się całkiem zetlała, zaczyna ożywać, bo kolejne
pokolenie mniej wartościowego narodu tubylczego rozrzuciło śmietnik
historii z gierojami zastępczymi i w poszukiwaniu własnych korzeni
natrafiło na kości bohaterów. Te poszukiwania zagroziły ucukrowanym
legendom, toteż ich autorzy, beneficjanci i obrońcy wytoczyli
przeciwko młodzieży armaty zionące ogniem tolerancji...Stanisław
Michalkiewicz