[Księży Młyn Dom Wydawniczy]
Kategoria: HistoriaWysyłka: od ręki
Dźbowieść dzieje się w Dźbowie, choć mogłaby dziać się wszędzie.
Zapewne odnajdziesz w niej siebie, choć mogłeś nigdy nie słyszeć o
tym miejscu. A jednak znasz takie osiedle, taki blok i podwórko.
Drzwi...
Pełen opis produktu 'Dźbowieść. My w sPRLowanej codzienności' »
Dźbowieść dzieje się w Dźbowie, choć mogłaby dziać się wszędzie.
Zapewne odnajdziesz w niej siebie, choć mogłeś nigdy nie słyszeć o
tym miejscu. A jednak znasz takie osiedle, taki blok i podwórko.
Drzwi do komórki skrzypią dziwnie znajomo, ławeczka przed blokiem
kusi, by choć na chwilę na niej przysiąść. Tuż obok suszy się
pranie, a w oddali słychać śmiechy ganiających się dzieci.
Poznajesz ten trzepak, chodnik, altankę na działkach. Wielu z nas
swój własny Dźbów zachowało we wspomnieniach. Te mamy
wspólne.
Dla Olgi Ptak Dźbów jest magiczny. To nie tylko osiedle Kopalni Rud
Żelaza Barbara, które powstało w latach 50. XX wieku w obecnie
peryferyjnej dzielnicy Częstochowy. To tutaj w dwupiętrowym bloku
mieszkali jej rodzice i dziadkowie. A mała dziewczynka przez wiele
lat spędzała tam każde wakacje i ferie zimowe. Opowieści jej ojca i
własne obserwacje, rejestrowane z dziecięcą naiwnością oraz
wnikliwością wynikającą z młodzieńczej ciekawości, pozwoliły jej
stworzyć własny obraz tamtych czasów. Obraz mentalny ludzi PRL-u,
przeniesionych ze wsi do miast, pełnych sprzeczności i
wykluczających się przekonań, uczestniczących w religijnych
obrzędach, ale wdzięcznych władzy ludowej, usiłujących pogodzić w
sobie światy, których pogodzić się nie da. Fałszują wspomnienia,
ubarwiają szarą rzeczywistość, próbując zachować to, co czyni życie
znośnym międzyludzką życzliwość, zaufanie i wiarę w to, że bycie
częścią społeczności chroni nas przez nieokreślonym złem, z którym
w pojedynkę nie dalibyśmy sobie rady.
Mieszkańcy Dźbowa to ludzie, którzy wiedzą, jak trudno jest być
dzieckiem swoich czasów, mając za plecami cienie przodków, których
głosy zagłuszane są przez dźwięki pieców hutniczych i fabrycznych
maszyn. Choć wiedzą o sobie wszystko, ich świat pełen jest
tajemnic, skrywanych sekretów. O tym, co ważne, mówią po cichu.
Wsłuchajmy się w te głosy. Zajrzyjmy za zasłonę, popatrzmy na nich
z bliska