[inicjaŁ]
Kategoria: Książki naukowe>Historia>Historia poszczególnych krajów i krain>Historia Europy>Historia Polski>Historia Polski 1795-1918Wysyłka: od ręki
W autorskim wstępie czytamy: Kiedy Maria Anna księżna Wirtemberska
namawiała starą swą matkę, Izabelę z Flemmingów Czartoryską, by ta
poszła do spowiedzi, pani na Puławach
oświadczyła...
Pełen opis produktu 'Pani na Puławach' »
W autorskim wstępie czytamy: Kiedy Maria Anna księżna Wirtemberska
namawiała starą swą matkę, Izabelę z Flemmingów Czartoryską, by ta
poszła do spowiedzi, pani na Puławach oświadczyła pół serio, pół
żartem: Moja Marysiu, gdy powiem księdzu wszystko, com w życiu
dokazywała, spojrzy na mnie, nie uwierzy i będzie myślał, że
kłamię! Istotnie, losy tej księżnej, która przeżyła prawie 90 lat,
były tak barwne, że starczyłyby na kilka biografii. Pełna uroku,
płocha i zalotna dama lekkomyślnego rokoka, bohaterka wielu
skandalicznych romansów o europejskim zasięgu, a zarazem głęboka
patriotka, gorąco oklaskująca postępowych mówców na Sejmie
Czteroletnim, patronka Kościuszki, wreszcie autorka pierwszych
książek dla ludu i twórczyni polskiego muzealnictwa, w wieku lat
trzydziestu pięciu sama podkreśliła dwa dominujące w jej życiu
uczucia: miłość do dzieci i miłość ojczyzny. Jestem dobrą matką i
nigdy cienia najmniejszego zarzutu uczynić sobie nie miałam powodu
co do niezachwianej miłości swojej do dzieci — zapewniała - czytamy
we wstępie. Kochającą matką była itstotnie, kochała się jednak tak
silnie, że z ,,oficjalnej" piątka dzieci, stuprocentową pewność co
do ojcostwa miał jej mąż, książę, generał ziem podolskich Adam
Czartoryski tylko do Teresy. Ojcami pozostałych był król Stanisław
August Poniatowski, ambasador carski Mikołaj Repnin, Francuz Luis
duc de Lauzun oraz wielki zdrajca hetman Branicki. Pomniejszych
kochanków i wielbicieli było wielu, jak choćby kolejny hetman -
Kazimierz Rzewuski, z którym miała córkę Cecylię, nie uznaną przez
męża, nieszczęśnie kochającą swego przyrodniego brata Konstantego.
Gdy minęły uniesienia młodości, księżna zajęła się budowaniem
pozycji rodziny na forum politycznym. To jej rezydencję w Puławach,
dokąd zjechała po zniszczeniu przez rosyjskie wojska
podwarszawskich Powązek, odwiedzali królowie i carowie, to tam
snuto plany odbudowy Polski pod skrzydłem Rosji, kreślono, nieudane
w sumie, mariaże małżeńskie dzieci. Pani na Puławach żyła długo
(1746-1835), barwnie, bujnie i interesująco. Za jej życia minęła
epoka stanisławowska, przewaliła się zawierucha napoleońska, runęło
Królestwo Kongresowe, dopełniło się powstanie listopadowe. Dlatego
też opowieść o niej jest w dużym stopniu opowieścią o rodzinie
Czartoryskich, choćby słynnym Adamie Czartorskim, przywódcy Hotelu
Lambert, jej wzlotach i upadkach, błędach i zasługach; a także o
niektórych ważniejszych momentach z dziejów narodu polskiego na
przełomie XVIII i XIX stulecia. Ta niepospolita kobieta została
pokazana jako dama o bujnym życiu uczuciowym, czuła matka,
organizatorka życia kulturalnego i jego uczestniczka, patriotka i
filantropka prowadząca działalność oświatową wśród ludu oraz
pionierka muzealnictwa polskiego, a nawet literatka - autorka m.in.
Pielgrzyma w Dobromilu i Dziennika podróży do Cieplic....