[ipn]
Kategoria: Atlasy. Mapy. Przewodniki turystyczne>Atlasy>Atlasy geograficzne i astronomiczneWysyłka: do 3 dni
sierpnia 2013 roku na konferencji prasowej prezes
IPN dr Łukasz Kamiński i rektor Pomorskiego Uniwersytetu
Medycznego prof. Andrzej Ciechanowicz podali nazwiska kolejnych
żołnierzy ...
Pełen opis produktu 'Pamięć.pl Biuletyn IPN 2013/9/18' »
Władysław Borowiec, Henryk Borowy-Borowski, Hieronim Dekutowski
„Zapora”, Zygfryd Kuliński, Józef Łukaszewicz, Henryk Pawłowski,
Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”, Wacław Walicki i Ryszard
Widelski…22 sierpnia 2013 roku na konferencji prasowej prezes IPN
dr Łukasz Kamiński i rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego
prof. Andrzej Ciechanowicz podali nazwiska kolejnych żołnierzy
wyklętych przez komunistyczną władzę. Nazwiska, które miały zostać
zapomniane. Dzięki działalności zespołu uczonych pod kierunkiem dr.
hab. Krzysztofa Szwagrzyka przynajmniej ta część wyroku
stalinowskich sądów (o ile można nazwać je sądami) została
odwrócona. Te badania i godny pochówek są – i będą nadal, bo są
kontynuowane, nie tylko w Warszawie – obowiązkiem pokoleń, które
żyją w wolnej Polsce.Lista przeznaczonych do zapomnienia przez
władze komunistyczne w PRL i całym bloku sowieckim liczy wiele
punktów. Wśród nich znajdowali się również autorzy samotnych
protestów przeciwko niesprawiedliwości reżimu, tacy jak Ryszard
Siwiec, który 8 września 1968 roku podpalił się w akcie sprzeciwu
wobec zduszenia Praskiej Wiosny przez wojska Układu Warszawskiego.
Świadoma ofiara z własnego życia, oddana w tak okrutny sposób,
miała poruszyć władze i społeczeństwo. O „żywych pochodniach” – jak
określił siebie jeden z samobójców, Jan Palach – piszą Petr Blažek
i Łukasz Kamiński. Pamięć o tych wydarzeniach przetrwała m.in.
dzięki drugiemu obiegowi, wspieranemu przez ośrodki emigracyjne (o
paryskiej „Kulturze” i Maisons-Laffitte rozmawiamy z Wojciechem
Sikorą), a także zaangażowaniu cudzoziemców – bohaterem artykułu
Radosława Ptaszyńskiego jest Jacky Challot, francuski kurier
złapany przez bezpiekę na przemycaniu kontrabandy dla opozycji w
PRL.Wrzesień jest także miesiącem, w którym szczególnie pamiętamy o
wydarzeniach z 1939 roku: kampanii wrześniowej czy też wojnie
obronnej – historycy przypisują tym określeniom różne konotacje i
znaczenia. W tym numerze „Pamięci.pl” zamieściliśmy artykuły
nawiązujące do najważniejszych skojarzeń z polskim wrześniem A.D.
1939 – nie sposób, by w rozmowie o tych wydarzeniach nie padły
następujące słowa: błędy, bohaterstwo, zbrodnie. Jeśli rozliczać
dowódców z rezultatów, Naczelny Wódz podczas wojny obronnej,
marszałek Śmigły-Rydz, nie stanął na wysokości zadania. Czy miał
odpowiednie do tego predyspozycje i możliwości, i czy wszystkie
błędy można zapisać na jego konto – o tym w artykule Marka
Gałęzowskiego. Heroicznych epizodów podczas tych kilku tygodni walk
nie brakowało. Niektóre z nich tak obrosły legendą, że zupełnie
przesłoniła ona prawdziwy obraz wydarzeń. Przykładem jest obrona
katowickiej wieży spadochronowej – artykuł Grzegorza Bębnika
pokazuje, że literacka i filmowa fikcja powstała z mieszanki
niesprawdzonych wiadomości, plotek i propagandy potrafi mocno
zakorzenić się w świadomości społecznej. Z kolei Marek Rogusz,
przypominając sylwetkę pilota myśliwskiego por. Wojciecha
Januszewicza, tworzy jednocześnie obraz bohaterskiej walki
polskiego lotnictwa z dużo bardziej zaawansowaną technicznie i
liczniejszą Luftwaffe. (Do tego epizodu nawiązuje nowa gra IPN 111,
którą także prezentujemy w tym numerze.) I wreszcie – zbrodnie:
trybunał norymberski uznał SS za formację zbrodniczą (o SS w
Gdańsku rozmawiamy z Janem Danilukiem). Na tle zwyrodnialców z
trupimi główkami na czapkach często próbuje się przedstawić
Wehrmacht jako wojsko respektujące międzynarodowe konwencje
dotyczące postępowania podczas wojny. Dostrzegalny w dyskursie
publicystycznym w Niemczech proces wybielania Wehrmachtu przez
zrzucenie całej winy na SS (a nawet – jak pokazują to całkiem
świeże niemieckie produkcje filmowe – także na AK) to niebezpieczny
symptom relatywizowania i zamazywania historii. Wojciech Wichert,
przytaczając przypadki zbrodni popełnionych przez niemieckich
żołnierzy w Polsce tylko we wrześniu 1939 roku, obala mit
„rycerskiego” Wehrmachtu....