Kangoo.plSzukamy produktów wśród ponad 10 mln ofert sklepów internetowych

Zły duch istnieje naprawdę Znany psychiatra o opętaniach atakach demonicznych i zjawiskach paranormalnych Opętania oczami psychiatryOpowieść psychiatry, który 25 lat pracował z osobami opętanymi i – choć początkowo odnosił się bardzo sceptycznie do ich doświadczeń – doszedł do wniosku, że kryje się za nimi jak najbardziej realna, sprawdzalna empirycznie, rzeczywistość. Cieszący się uznaniem i dobrą opinią nowojorski psychiatra Richard Gallagher był sceptyczny, gdy pierwszy raz zjawił się u niego katolicki ksiądz i poprosił o konsultację osoby, u której podejrzewano opętanie. Jednak już przy pierwszej wizycie zaobserwował zjawiska, z którymi nigdy dotąd się nie spotkał. Kobieta sama siebie nazywająca królową Szatana potrafiła płynnie mówić językami obcymi, których wcześniej nigdy się nie uczyła, i miała wgląd w informacje na temat innych osób – niekiedy w osobiste szczegóły sprzed wielu lat. Już na pierwszym spotkaniu powiedziała Gallagherowi, że jego matka zmarła na raka jajnika, co faktycznie było prawdą… Ta książka to opowieść o opętaniach, atakach demonicznych i zjawiskach paranormalnych. Ale przede wszystkim o dramatycznych i niezwykle trudnych historiach konkretnych osób, dla których drogą ratunku była pomoc nie tylko psychiatrów, ale i egzorcystów. To również duchowa autobiografia autora, który przyznaje, że przeszedł duchową przemianę i – choć początkowo daleko mu było do religii – z czasem stał się osobą wierzącą. Współpraca nauki i wiaryTa publikacja pokazuje, jak owocnie mogą współpracować nauka i wiara. Udowadnia, że psychiatria, z powodzeniem zgłębiająca tajemnice ludzkiego umysłu, oraz Kościół działający w imieniu Chrystusa i dysponujący narzędziami duchowymi przywracającymi pokój i wewnętrzną wolność, mogą uzupełniać się w niesieniu pomocy cierpiącym z powodu opętania. „Zły duch istnieje naprawdę.#8221; Takie słowa wypowiedziane przez dużej klasy psychiatrę nie są banałem. Problem zniewoleń demonicznych i opętania podjęty przez autora w oparciu o jego doświadczenie zachęca do lektury. Książka może się stać cennym pomostem między psychiatrami i psychologami a egzorcystami. Pisana prostym językiem, z dużym talentem literackim jest przystępną lekturą nawet dla niespecjalisty. ks. Andrzej Grefkowicz, egzorcysta archidiecezji warszawskiej Wiara w opętanie wiąże się z przekonaniem, że ludzka psychika może stać się siedzibą złego ducha, wbrew woli opętanego, co często łączy się z jasnowidzeniem oraz zmianami somatycznymi i psychicznymi. Znany psychiatra z Columbia University i New York Medical College pokazuje w oparciu o wieloletnie badania i swoją praktykę medyczną, że ludzie, którzy twierdzą, że opętanie jest wykluczone, albo nigdy nie widzieli nic podobnego, albo też byli zaślepieni przez własne uprzedzenia. On sam opisuje wiele przypadków, w których miał do czynienia właśnie z opętaniem. ks. prof. dr hab. Andrzej Zwoliński, profesor nauk teologicznych, socjolog, teolog i sektolog Niezwykła książka profesora psychiatrii, łączącego wiedzę medyczną z doświadczeniem uczestnika egzorcyzmów. Jego racjonalna refleksja, opatrzona licznymi świadectwami, okazuje się być bardzo przystępna i zrozumiała. Autor umiejętnie uczy rzadkiego dziś uszanowania granic swoich kompetencji. Nieoceniona lektura dla wszystkich szukających prawdy o świecie duchowym, a szczególnie przydatna, moim zdaniem, dla duszpasterzy, i to nie tylko egzorcystów. ks. Jan Reczek, egzorcysta archidiecezji krakowskiej  O autorze:Richard Gallagher – doktor medycyny, wykładowca psychiatrii klinicznej w New York Medical College. Absolwent Uniwersytetu Princeton. Rezydent psychiatrii w Yale University School of Medicine. Jest członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów. Od wielu lat – jako jedyny świecki psychiatra – pełni w radzie zarządu stowarzyszenia funkcję doradcy naukowego.  Dane techniczne:ISBN 978-83-8201-082-4 Format 140 x 200 Ilość stron 344 Oprawa miękka

„Estera cierpi z powodu nagłego przypływu negatywnych uczuć, którychnie jest w stanie powstrzymać. To jej codzienny krzyż. Zamyka ufnieoczy. Pragnie życia i radości, i nie chce, by źli ludzie nadal jąatakowali i niszczyli jej ...

"Zły nie może ukrywać się dłużej wobec wyjątkowej świętości kapłana i siły urzędu egzorcysty. Zły musi się wreszcie ujawnić i zamanifestować swoją obecność. [...] Szatan używa nieznanych jej obelg albo takich słów, których ona nigdy nie używa i wchodzi w jej myśli! Ona nie słyszy głosu, bo ona myśli takie sprośności, ale zauważa, że nie pochodzą od niej. Ze zgrozą odkrywa, że Zły nie powstrzymywał się i przez całe lata częstokroć i długotrwale panował nad jej myślami i wprowadzał ją w błąd, a ona nie była tego świadoma. Teraz cierpi męki, ponieważ ?to coś? z niesłychaną gwałtownością walczy w niej przeciw dobremu kapłanowi, a raczej przeciw Temu, którego kapłan reprezentuje".fragment książki

"Zły nie może ukrywać się dłużej wobec wyjątkowej świętości kapłana i siły urzędu egzorcysty. Zły musi się wreszcie ujawnić i zamanifestować swoją obecność. [...] Szatan używa nieznanych jej obelg albo takich słów, których ona nigdy nie używa i wchodzi w jej myśli! Ona nie słyszy głosu, bo ona myśli takie sprośności, ale zauważa, że nie pochodzą od niej. Ze zgrozą odkrywa, że Zły nie powstrzymywał się i przez całe lata częstokroć i długotrwale panował nad jej myślami i wprowadzał ją w błąd, a ona nie była tego świadoma. Teraz cierpi męki, ponieważ „to coś” z niesłychaną gwałtownością walczy w niej przeciw dobremu kapłanowi, a raczej przeciw Temu, którego kapłan reprezentuje".fragment książki...

"Zły nie może ukrywać się dłużej wobec wyjątkowej świętości kapłana i siły urzędu egzorcysty. Zły musi się wreszcie ujawnić i zamanifestować swoją obecność. [...] Szatan używa nieznanych jej obelg albo takich słów, których ona nigdy nie używa i wchodzi w jej myśli! Ona nie słyszy głosu, bo ona myśli takie sprośności, ale zauważa, że nie pochodzą od niej. Ze zgrozą odkrywa, że Zły nie powstrzymywał się i przez całe lata częstokroć i długotrwale panował nad jej myślami i wprowadzał ją w błąd, a ona nie była tego świadoma. Teraz cierpi męki, ponieważ „to coś” z niesłychaną gwałtownością walczy w niej przeciw dobremu kapłanowi, a raczej przeciw Temu, którego kapłan reprezentuje".fragment książki...