[czarne]
Kategoria: Literatura faktu >Biografie Wspomnienia Wywiady ListyWysyłka: do 3 dni
, jaką rolę w procesie zniewolenia odgrywa język i czy można uciec
od przeszłości.„Moja ojczyzna…” to opowieść i o
autorce, i o traumach Europy Wschodniej, totalitaryzmach,
uwikłaniu,...
Pełen opis produktu 'Moja ojczyzna była pestką jabłka' »
„Moją ojczyzną jest pestką z jabłka, między sierpem a gwiazdą czyha
pułapka” – tę rymowankę Herta Müller ułożyła, idąc na przesłuchanie
do Securitate. W rozmowie z Angeliką Klammer noblistka opowiada nie
tylko o swoim życiu w komunistycznej Rumunii i powstawaniu
kolejnych książek, ale ponad wszystko pokazuje, jak historia
pojedynczego człowieka splata się z historią w wielkim
wymiarze.Wychowana przez żołnierza SS i matkę, która spędziła pięć
lat w sowieckim łagrze, opisuje dzieciństwo przesycone surowością,
przemocą i strachem. Dorastanie w zatrutej ideologią szkole, wybory
między wolnością a podporządkowaniem zakończone prześladowaniami ze
strony służb bezpieczeństwa stają się kanwą opowieści o represjach
dyktatury. Autorka analizuje, w jaki sposób reżim niszczy
człowieka, pokazuje bezmyślne posłuszeństwo, grubiaństwo i
zwierzęcą brutalność, które stają się dekalogiem władzy, a przede
wszystkim samotność i strach, doprowadzające prześladowanych do
obłędu albo samobójstwa. Zastanawia się także nad tym, jaką rolę w
procesie zniewolenia odgrywa język i czy można uciec od
przeszłości.„Moja ojczyzna…” to opowieść i o autorce, i o traumach
Europy Wschodniej, totalitaryzmach, uwikłaniu, od którego nie
sposób uciec, i cenie, jaką przychodzi za nie zapłacić, ale to
także ostrzeżenie, że dobrobyt przynosi bezmyślność i odbiera
spojrzeniu przenikliwość.„Książki Müller ze straceńczą determinacją
przywracają ląd bliski, ale – na skutek zbiorowego wyparcia –
zapomniany tak bardzo, jak obyczaje jakiegoś pradawnego plemienia.
Życie w dyktaturze przypominało senny koszmar – to brzmi jak banał.
Ale typową cechą koszmaru jest zatrważająca realność. Müller, która
czuje się pisarką szczegółu, udaje się przywrócić jego
charakterystyczne detale i zrekonstruować towarzyszące im
odczucia.” Juliusz Kurkiewicz, „Gazeta Wyborcza”„„Są pisarze,
którzy „łapią mnie w pęta swoich zdań i wprawiają w osłupienie, tak
że staję obok siebie” – pisze Herta Müller w jednym z esejów. Z jej
prozą jest dokładnie tak samo – od pierwszego zdania obcujemy z
intensywnym, gęstym, chciałoby się powiedzieć bezwzględnym
tekstem.” Justyna Sobolewska, „Przekrój”„Język powieści Herty
Müller jest gęsty, pełen zagadek i nagłych zwrotów. Transowym
rytmem […] można się upajać i delektować. Wielka rzecz.” Cezary
Polak, „Gazeta Wyborcza”„Herta Müller jest bojownikiem o
suwerenność własnego języka. Jest obrońcą osoby upostaciowionej w
języku, którą wyraża swoją niepowtarzalność, jedyność swojego
doświadczenia nie tylko w dziejach małego państewka Ceauşescu, lecz
także w całej historii kosmosu.” Leszek Szaruga, Polskie Radio
Program 2„Krótkie zdania Herty Müller tną jak noże. Niewinne słowa
wzniecają atmosferę okrucieństwa. Nie ma ucieczki, bo wygnanie z
piekła nie jest ocaleniem, pozostawia niegojącą się ranę tęsknoty
za własnym miejscem na świecie.” Roman Kurkiewicz, „Gazeta
Wyborcza”„Müller opowiada o codzienności totalitaryzmu, stwarzając
niezwykle sugestywny język zbliżony do magicznego realizmu,
stanowiący jego specjalną odmianę pozbawioną niewinności i
wszelkich złudzeń łagodzących ból. […] rani, pokazuje otchłanie
ukryte w zwykłych słowach, gestach i otaczających nas rzeczach. I
wzywa do patrzenia, myślenia, dawania świadectwa.” Katarzyna
Leszczyńska, „Tygodnik Powszechny”„Soczysty język, brutalne fakty –
wszystko to jest potrzebne do stworzenia obrazu społeczeństwa,
które zostało rozerwane na kawałki i z powrotem złożone.” Vendela
Vida, „The New York Times”„Klarowna, czysta i przejrzysta narracja
Müller tworzy niesamowite wrażenie intymności i zbliżenia do
czytelnika.” Ian Thomson, „The Thelegraph”...