[Kontra]
Kategoria: ListyWysyłka: od ręki
Ja bym powiedział, że literatura jest jak atmosfera, którą stwarza,
jak pogoda dnia i nocy. Albo jest dobra, albo jest zła:
niezmiennie, czy za Ludwika I, czy za Ludwika XXI, gdyby taki
kiedyś zapanował....
Pełen opis produktu 'Dzieła T.27 Listy (Sakowski) Kontra' »
Ja bym powiedział, że literatura jest jak atmosfera, którą stwarza,
jak pogoda dnia i nocy. Albo jest dobra, albo jest zła:
niezmiennie, czy za Ludwika I, czy za Ludwika XXI, gdyby taki
kiedyś zapanował. Słońce świeciło i świeci jednakowo. Albo go nie
ma, za chmurami. I deszcz pada jednakowo. I tak samo bywa
przyjemnie, lub przykro. Dla mnie osobiście kryterium jest odczucie
radości, gdy np., powiedzmy, w ciągu pochmurnego dla mnie dnia
szukam w myślach czegoś przyjemnego na pocieszenie, i nagle
przypominam sobie: Acha, wrócę do domu, i będę czytał książkę
Sakowskiego!...
Józef Mackiewicz
Pretekstem ... stał się artykuł Józefa Mackiewicza pt. List
pasterski ... Tylko pretekstem, bo ... nie chodziło o polemikę z
tezami tego artykułu ... ale jedynie i wyłącznie o skorzystanie z
tak godnej i dogodnej sposobności do rozprawy z osobą autora w
sposób dyskwalifikujący go nie do przyjęcia przez żadne szanujące
się (i swą przyszłość) pismo. ... Wiadomości nie mogły i nie
chciały ... się na to zgodzić, nie tylko ze względów prawnych, ale
i z uwagi na obowiązującą zwykłą przyzwoitość wobec autora, którego
drukowały od szeregu lat, który niemal od początku istnienia ich na
emigracji należał do stałych, wybitnych i najpoczytniejszych
współpracowników. ... Okazuje się, że ... ważniejsze i pilniejsze
od czegokolwiek innego jest zmuszenie do zamilknięcia pisarza,
mogącego drażnić kontrowersyjnością swych wystąpień, ale znanego z
bezkompromisowej postawy antykomunistycznej. ... Wiadomości będące
kontynuacją przedwojennych Wiadomości Literackich, założonych przez
Mieczysława Grydzewskiego, były, są i będą redagowane na zasadach,
które mu zawsze przyświecały i przyczyniły się do tego, że tygodnik
ten istnieje nieprzerwanie i pod tym samym naczelnym kierownictwem
od 45 lat, co stanowi rekord w dziejach prasy, nie tylko polskiej.
... Polegają one na kwalifikowaniu utworów na podstawie ich
wartości, a nie osoby autora, na dopuszczaniu odmiennego zdania i
nawet najostrzejszej krytyki ale zarazem na fair-play i dobrych
obyczajach. Z tej drogi Wiadomości nie zejdą.
Juliusz Sakowski, Zamykam list otwarty
Za terror odpowiedzialni są i ci, co go robią, i ci, co się na
niego godzą. Terror jest obalaniem norm przyzwoitości, obyczajności
politycznej, i wprowadzaniem praw chuligana. Terror akowski w
czasie nocy okupacyjnej był tylko faktem, któremu sprzyjały
okoliczności, terror akowsko-FE w biały dzień emigracyjny jest
hitleryzmem. ... Nam, proszę Pana, jest rzeczywiście bardzo trudno
żyć i chorować w nędzy. Ale na tym nasze prywatne przykrości się
kończą. Józef, jak myślę, ma zbyt mocną pozycję w literaturze
polskiej, by musiał się kłopotać, że go oszczercy pogrążą na wieki.
Pogrążą siebie. Bo trudno mi przypuścić, by przyszli historycy
literatury wstrzymali się od dociekliwości i nie dotarli do
mechanizmu tych rozróbek.
Barbara Toporska