[Nasza Księgarnia]
Kategoria: Literatura / Dla młodzieży
Wszyscy w tej rodzinie (poza mną) jedzą sałatę, liczą kalorie i
mają sprawy pod kontrolą. No cóż, może jestem podrzutkiem. Na nic
próby przekonywania bliskich, że cukierki dodają energii i pewności
siebie....
Pełen opis produktu 'Ale historia... Jadwiga kontra Jagiełło' »
Wszyscy w tej rodzinie (poza mną) jedzą sałatę, liczą kalorie i
mają sprawy pod kontrolą. No cóż, może jestem podrzutkiem. Na nic
próby przekonywania bliskich, że cukierki dodają energii i pewności
siebie. Musiałbym chyba zostać bohaterem, by uwierzyli, że z
nadwagą też można się do czegoś nadawać. Ale to raczej
niewykonalne. Dobrze przynajmniej, że mam fajnych kumpliGrupa
nastolatków przenosi się do czasów, kiedy Polską rządziło
jednocześnie dwóch królów. Mają sprawdzić, kto królowa Jadwiga czy
Władysław Jagiełło zrobił więcej dla Polski. Dziwne? Wcale nie! W
niedalekiej przyszłości nauka historii wygląda zupełnie inaczej
Szczególnie gdy nauczycielem jest pan Cebula.Bogato ilustrowana
seria Ale historia z humorem przekazuje fakty historyczne i
ciekawostki. Z trzeciej części dowiecie się między innymi, dlaczego
słodycze były kiedyś strasznie drogie, jak zbudować most w kilka
godzin, co można kupić za królewskie korale i dlaczego Jagiełło
jadał zawsze z tego samego drewnianego talerza.Grażyna Bąkiewicz
historyk, nauczycielka, pisarka. Łodzianka. Ukończyła wydział
filozoficzno-historyczny na Uniwersytecie Łódzkim. Autorka
kilkunastu książek. Za debiutancką powieść O melba otrzymała I
nagrodę IBBY Książka Roku 2002. Dwie kolejne: Stan podgorączkowy
(2003) i Będę u Klary (2004), także skierowane do młodego odbiorcy,
równie dobrze przyjęte zostały przez dorosłych czytelników.
Korniszonek (2004), powieść dla dzieci, został uhonorowany przez
Poznański Przegląd Nowości Wydawniczych i Bibliotekę Ossolińskich
jako Książka Jesieni 2004 r. Muchy w butelce, powieść przeznaczona
dla nastolatków, nominowana została do nagrody literackiej Srebrny
kałamarz 2008. Grażyna Bąkiewicz pisze z ogromną przyjemnością
zarówno dla dorosłych, jak i młodych czytelników. Prowadzi też
warsztaty pisania bajek.Artur Nowicki jako chłopiec marzył, żeby
zostać pilotem, dlatego najczęściej rysował samoloty. Później
chciał być czołgistą i zaczął rysować same bitwy pod Studziankami.
Myślał też o karierze krawca, ale nic z tego nie wyszło. Tata łamał
sobie głowę, co z niego wyrośnie, a mama często mówiła, że chyba
ksiądz, lecz nieznane są źródła tego pomysłu. Ostatecznie ukończył
szkołę średnią jako mechanizator rolnictwa. Nie zdążył jednak
popracować w zawodzie, bo zrozumiał, że to, co lubi najbardziej, to
malowanie. Dlatego zdecydował się na studia na Wydziale Wychowania
Artystycznego WSP w Częstochowie (obecnie Akademia Jana Długosza).
W 1993 roku otrzymał dyplom z wyróżnieniem w pracowni prof. Jerzego
Filipa Sztuki. Od ponad dwudziestu lat tworzy ilustracje do
czasopism i książek dla dzieci. Organizuje i prowadzi spotkania
oraz warsztaty twórcze dla dzieci i młodzieży. Mieszka z rodziną na
wsi. Spędza dużo czasu w pracowni, gdzie wymyśla i rysuje bohaterów
kolejnych książek.