[]
Kategoria: Monety / Monety tematycznie / Polska droga do wolnoĹci
Awers monety: U doĹu wizerunek orĹa ustalony dla godĹa
Rzeczypospolitej Polskiej, na tle stylizowanego wizerunku orĹa bez
korony. Nad orĹem napis: 10 ZĹ. U góry póĹkolem napis:
RZECZPOSPOLITA POLSKA...
Pełen opis produktu '10 zĹ, Polska droga do wolnoĹci (wybory 1989, JPII)' »
Awers monety: U doĹu wizerunek orĹa ustalony dla godĹa
Rzeczypospolitej Polskiej, na tle stylizowanego wizerunku orĹa bez
korony. Nad orĹem napis: 10 ZĹ. U góry póĹkolem napis:
RZECZPOSPOLITA POLSKA oraz oznaczenie roku emisji: 2009. Pod lewÄ
ĹapÄ
orĹa znak mennicy: M/W.Rewers monety: Z lewej strony
stylizowany wizerunek PapieĹźa Jana PawĹa II trzymajÄ
cego
pastoraĹ papieski na tle tĹumu. Nad tĹumem napis: SOLIDARNOĹÄ,
bÄdÄ
cy odwzorowaniem znaku graficznego NSZZ „SolidarnoĹÄ”, w
kolorze czerwonym i w róĹźnych odcieniach szaroĹci. PowyĹźej
napis: 1979/1989. U góry póĹkolem napis: „NIECH ZSTÄPI DUCH TWÓJ!
I ODNOWI OBLICZE ZIEMI,. U doĹu napis: TEJ ZIEMI!”.Projektant
monety: Urszula WalerzakW 1988 roku w caĹym kraju dochodziĹo do
strajków. Jednym z gĹównych postulatów byĹa ponowna legalizacja
„SolidarnoĹci”. Trzydziestego pierwszego sierpnia Lech WaĹÄsa
spotkaĹ siÄ z gen. Kiszczakiem. Po spotkaniu przywódca opozycji
wezwaĹ do wstrzymania strajków, wkrótce zaĹ doszĹo do kolejnych
spotkaĹ z przedstawicielami wĹadzy. Osiemnastego grudnia
powoĹano Komitet Obywatelski przy przewodniczÄ
cym NSZZ
„SolidarnoĹÄ", w którym przewaĹźali zwolennicy rozwiÄ
zaĹ
kompromisowych.Na przeĹomie 1988 i '89 obradowaĹo X Plenum KC
PZPR, podczas którego dziaĹacze partyjni przyjÄli koncepcjÄ
porozumienia z „SolidarnoĹciÄ
". Od 6 lutego do 5 kwietnia 1989
roku trwaĹy obrady tzw. OkrÄ
gĹego StoĹu. Na obradach tych,
obydwie strony uzgodniĹy m.in., o zmianie ordynacji wyborczej,
zmianie kompetencji prezydenta oraz o utworzeniu Senatu. Ponadto
zdecydowano o sĹynnym parytecie, który miaĹ obowiÄ
zywaÄ przy
wyborach do Sejmu. ChoÄ aĹź 65% miejsc w Sejmie mieli otrzymaÄ
przedstawiciele PZPR, ZSL, SD, to o pozostaĹe 35% mogli zabiegaÄ
kandydaci opozycyjni i bezpartyjni. ByĹa to niemaĹa rewolucja,
ale jeszcze wiÄksza miaĹa nastÄ
piÄ przy wyborach do Senatu,
które miaĹy byÄ caĹkowicie wolne. Siódmego kwietnia dokonaĹy
siÄ zmiany w ordynacji, a takĹźe nowelizacja konstytucji.
Natomiast 17 kwietnia SÄ
d NajwyĹźszy ponownie zarejestrowaĹ
„SolidarnoĹÄ”.RozpoczÄĹa siÄ kampania wyborcza,
bezprecedensowa w historii powojennej Polski. Na plakatach pojawiĹ
siÄ niedawny wróg Polski Ludowej – Lech WaĹÄsa, który wspieraĹ
opozycyjnych kandydatów. ZaĹoĹźona wówczas Gazeta Wyborcza
prezentowaĹa zdjÄcia WaĹÄsy z kandydujÄ
cymi, wĹród których
byli kandydaci do Sejmu, m.in.: Jan Maria Rokita, Adam Michnik,
Jacek KuroĹ, Jan LityĹski czy BronisĹaw Geremek i do Senatu, w
tym JarosĹaw i Lech KaczyĹscy, Bogdan Lis, Anna RadziwiĹĹ,
Zbigniew Romaszewski, Gustaw Holoubek, czy Andrzej Wajda. Wszyscy
oni nazywali byli „druĹźynÄ
Lecha”.W powietrzu daĹo siÄ wyczuÄ
nadziejÄ i mobilizacjÄ ze strony kandydatów, którzy, jeszcze bez
znanych dzisiaj sztuczek socjotechnicznych i zabiegów
marketingowych, nawoĹywali spoĹeczeĹstwo do gĹosowania. Na
plakatach widniaĹy hasĹa takie, jak „Nie Ĺpij, bo ciÄ
przegĹosujÄ
" czy teĹź „Pierwszy raz moĹźesz wybieraÄ - wybierz
SolidarnoĹÄ". SolidarnoĹci pomagaĹo tylu ochotników, Ĺźe w
wielu miastach ówczesna wĹadza zrezygnowaĹa z zaklejania plakatów
opozycji.Rewolucja miaĹa równieĹź miejsce w publicznych mediach, z
których mogĹy korzystaÄ wszystkie komitety wyborczy. Mimo tego
Ĺźe w telewizji wciÄ
Ĺź najczÄĹciej goĹcili przedstawiciele
obozu rzÄ
dzÄ
cego, to na antenie znalazĹy siÄ programy, takie
jak ten Jacka Fedorowicza, w których jawnie kpiono z partii
rzÄ
dzÄ
cej.Komunistyczne wĹadze byĹy bezradne. Najlepszym tego
dowodem byĹ ostateczny wynik wyborów, czyli absolutny sukces
SolidarnoĹci. Opozycja wprowadziĹa do Sejmu wszystkich posĹów,
których mogĹa wprowadziÄ w ramach swojego parytetu. Wybory do
Senatu byĹy tylko potwierdzeniem zwyciÄstwa opozycji, która
zdobyĹa 99 na 100 senatorskich mandatów, przy czym do Senatu nie
dostaĹ siÄ Ĺźaden przedstawiciel wĹadzy. Jedynym Senatorem spoza
obozu SolidarnoĹci byĹ niezrzeszony Henryk StokĹosa.PoraĹźka
zaskoczyĹa wĹadze, a sukces zaskoczyĹ... SolidarnoĹÄ, która
przed wyborami nieĹmiaĹo liczyĹa na kilkanaĹcie mandatów.
Dwudziestego trzeciego czerwca posĹowie i senatorowie wybrani z
list „SolidarnoĹci" utworzyli Obywatelski Klub Parlamentarny, na
czele którego stanÄ
Ĺ BronisĹaw Geremek. CaĹkowita wyborcza
klÄska komunistów uniemoĹźliwiĹa im powoĹanie rzÄ
du, dlatego
teĹź 24 sierpnia 1989 na czele koalicyjnego gabinetu stanÄ
Ĺ
Tadeusz Mazowiecki, pierwszy po wojnie premier wolnej Polski.