[PWN S.A.]
Kategoria: Książki ogólne / psychologia
Czy mózg poety, zbrodniarza i taksówkarza starzeje się tak
samo?Autor zaprasza w fascynującą podróż po świecie ludzkiego
poznania. Ukazuje, jak w miarę starzenia się mózgu
umysł rośnie...
Pełen opis produktu 'Jak umysł rośnie w siłę, gdy mózg się starzeje' »
Czy mózg poety, zbrodniarza i taksówkarza starzeje się tak
samo?Autor zaprasza w fascynującą podróż po świecie ludzkiego
poznania. Ukazuje, jak w miarę starzenia się mózgu umysł rośnie w
siłę, a jego użytkownik zyskuje mądrość.
Tę zagadkę pomoże rozwikłać profesor Elhonon Goldberg -
wybitny neuropsycholog kliniczny, uczeń legendarnego Aleksandra
Łurii. Lekko i z wdziękiem przeprowadza czytelnika po zawiłościach
neuronauki, odkrywając w aspekcie badawczym i
historyczno-kulturowym tajemnice funkcjonowania mózgu wobec
upływającego czasu.
Czytelnik z książki dowie się:
dlaczego starsi bywają mądrzejsi,
czemu Gaudi stworzył swoje najwybitniejsze dzieło pod koniec
życia,
jak Churchill zrobił karierę po sześćdziesiątce,
które części mózgu odpowiadają za jego poszczególne
funkcje,
dlaczego hipokamp doświadczonego taksówkarza jest nadzwyczaj
rozwinięty,
jak efektywnie ćwiczyć intelekt,
Mózg człowieka starzeje się tak samo, jak całe jego ciało. Z
biegiem czasu nieuchronnie zachodzą w nim zmiany: masa i objętość
mózgu spada o ok. 2% na każde 10 lat. Komory powiększają się, a
bruzdy stają się wyraźniejsze. Zmniejsza się gęstość synaps,
słabnie przepływ krwi. A jednak osoby starsze często ujawniają
zdolności nieobecne na wcześniejszych etapach rozwoju: dostrzegają
na pozór trudne do uchwycenia zależności między rzeczami, ich
intuicje bywają trafniejsze, rozumienie problemów – głębsze, a
wiedza ekspercka budzi szacunek i podziw. Jak to się dzieje, że w
miarę starzenia się mózgu umysł rośnie w siłę, a jego użytkownik
zyskuje mądrość? Elkhonon Goldberg zaprasza w fascynującą podróż po
świecie ludzkiego poznania.Książka, która zmieni Twój sposób
myślenia o starzeniu - i o myśleniu.Dziś Leonardo da Vinci jest
traktowany jako pierwszoligowy geniusz w dwóch kategoriach:
genialny artysta oraz genialny wynalazca i inżynier. To jego
artystyczny geniusz zapewnił mu nieśmiertelność, utrzymując tym
samym zainteresowanie wszystkimi innymi sferami jego dziedzictwa, w
tym projektów zawartych w jego Kodeksach. Ale pozwól, że zadam
pytanie: czy gdyby nie było Leonarda, genialnego artysty, a istniał
jedynie Leonardo, genialny inżynier, czy dziś znalibyśmy jego imię?
Nie sądzę. Jego pomysły inżynierskie były tak nowatorskie, tak
bardzo wyprzedzały czasy, w których żył, że szanse na to, iż
miałyby one wpływ na jego współczesność, były skrajnie małe. Pamięć
o Leonardzie inżynierze zostałaby prawdopodobnie bezpowrotnie
utracona, gdyby nie ocaliła jej pamięć o Leonardzie artyście! Ale
wyobrażenie mędrca lekceważonego i wyśmiewanego przez
krótkowzrocznych mu współczesnych nie jest niczym niezwykłym. Życie
„proroka pozbawionego czci we własnym kraju” także bywa losem
mędrców, nie tylko odważnych geniuszy. Nazywaj to „zjawiskiem
Kasandry”, jeśli chcesz. Pomyśl o Mahatmie Gandhim, pobitym przez
policję w Południowej Afryce, czy Andrieju Sacharowie, skazanym na
areszt domowy w Związku Radzieckim.
(Z tekstu)Elkhonon GoldbergProfesor neurologii na
Uniwersytecie Medycznym w Nowym Jorku. Studiował w Mocsow
University State pod kierunkiem Aleksandra Łurii. Swój czas dzieli
pomiędzy praktykę kliniczną, prowadzenie badań w obszarze neuronauk
oraz nauczanie. Dyrektor Luria Neuroscience Institute. Mieszka w
Nowym Jorku.