[warszawska firma wydawnicza]
Kategoria: Nauki społeczne, humanistyczne, ekonomiczne>Psychologia. Psychoterapia>Osobowość. Samorealizacja. KarieraWysyłka: do 3 dni
JankowskiTakie książki jak „Ja nie chcę
pić!!!” Piotra Jankowskiego są wprost bezcenne. Szczególnie dla
ludzi znających problem alkoholizmu i zmagających się z nim. Jedni
bowiem...
Pełen opis produktu 'Ja nie chcę pić' »
Musiałem znaleźć odpowiedź, każdy musi znaleźć ją sam. Inaczej
pozostanie dalej w samotni, odrzucony i wyśmiewany, poniżany i
zdeptany przez wszystkich, którzy i tak nie rozumieją.Piotr
JankowskiTakie książki jak „Ja nie chcę pić!!!” Piotra Jankowskiego
są wprost bezcenne. Szczególnie dla ludzi znających problem
alkoholizmu i zmagających się z nim. Jedni bowiem znajdują w tych
wspomnieniach i przeżyciach samych siebie, a inni – swoich
bliskich. Przy czym obie te grupy otrzymują wskazówki, jak radzić
sobie z problemem, bądź też jak się w niego nie zagłębiać. I
drogowskaz, którędy iść, a których ścieżek unikać jak ognia.
Jeszcze inni zaś utwierdzą się w przekonaniu, że drogami tymi
w ogóle nie warto podążać. Bo przecież wiadomo, że najlepiej
jest uczyć się na błędach... cudzych. Tutaj zaś spojrzeć można na
sprawę właśnie oczami kogoś innego, z boku, z perspektywy i
dystansu, jakich wobec siebie samych, tudzież naszych bliskich,
nigdy nie zyskamy. Wobec autora jednak jak najbardziej tak. Choćby
dzięki jego rubasznemu humorowi, czy też zabawnym grom słów, jakich
się dopuszcza. Znać, że alkohol nie wytępił jego błyskotliwości i
intelektu. Na szczęście. Ważna jest tu także szczerość, dzięki
której zyskujemy spojrzenie na problem z anatomiczną, a raczej
fizjologiczną wręcz dokładnością. I tu nagle odkrywamy, że choroba
ta, mimo że różna w każdym w zasadzie przypadku, bo napędzana
indywidualnymi charakterami bohaterów pijatyk, ma jednak w wielu
przypadkach cechy wspólne! Że objawia się tak samo i przynosi
podobne efekty dla ciała oraz umysłu pijącego. Czyli że nie
jesteśmy sami w swojej walce, w której czujemy się tak samotni
(wiem, o czym mówię). A zatem ma ta pozycja wymiar edukacyjny,
walor poznawczy i wartość terapeutyczną. Te zaś są nie do
przecenienia dla ludzi uzależnionych. Dlatego polecam tą książkę
wszystkim – ku przestrodze. Szczególnie że napisana jest lekko,
wartko i z prądem w piórze oraz z dowcipem, który – mimo że nie
pasuje do tematu – świetnie go „uczłowiecza” w oczach czytelnika.
Do poczytania więc!”Mateusz
KoprowskiPATRONIniepijemy.plPlasterek.pl...