[Fabryka Słów]
Kategoria: LiteraturaWysyłka: od ręki
SPRZEDAŻ OD 06-04-2012! Mordimer Madderdin, inkwizytor
Jego Ekscelencji biskupa Hez-hezronu, pozna największy sekret
chrześcijańskiej wiary. Jednak przedtem los powiedzie go do
cesarskiej st...
Pełen opis produktu 'Ja, inkwizytor. Łowcy dusz. Wydanie 5' »
SPRZEDAŻ OD 06-04-2012!
Mordimer Madderdin, inkwizytor Jego Ekscelencji biskupa
Hez-hezronu, pozna największy sekret chrześcijańskiej wiary. Jednak
przedtem los powiedzie go do cesarskiej stolicy, gdzie trafi w sam
środek politycznych intryg. Odwiedzi zamek magnata oskarżanego o
odprawianie demonicznych rytuałów i weźmie udział w krucjacie
Najjaśniejszego Pana przeciw heretykom.
Spotka dziewczynę z wytatuowanym znakiem Węża i Gołębicy i
odprowadzi ja na dwór barona - wampira, który półtora tysiąca lat
wcześniej był świadkiem ukrzyżowania Jezusa.
OTO ŚWIAT, w którym Chrystus zstąpił z krzyża i surowo ukarał swych
prześladowców. Świat gdzie słowa modlitwy brzmią: „i daj nam siłę,
byśmy nie przebaczali naszym winowajcom”. Świat, w którym „nasz Pan
i jego Apostołowie wyrżnęli w pień pół Jerozolimy”.
Motorem postępowania bohaterów Piekary są odwieczne namiętności
targające człowiekiem od zarania dziejów: chciwość, pożądanie,
seks, głupota, żądza władzy…
Stefan Kacprzycki, Czytelnia Onet.pl
Łowców Dusz pochłania się jednym tchem, a zakończenie robi tak
piorunujące wrażenie, że jeszcze długo po lekturze nie można
wszystkiego ogarnąć.
Bardzo podoba mi się swoista gra w skojarzenia, z jakimi można
często spotkać się w książce. Dla przykładu - cytat:
"Zdawałem sobie sprawę z faktu, że igram z ogniem. Ale cóż, my,
inkwizytorzy, do igrania z ogniem jesteśmy, jak by nie patrzeć,
przyzwyczajeni…". Zabawne, dosadne i - co by nie mówić - przywołuje
na twarz mimowolny uśmiech. Takich smaczków i trafnych cytatów
Mordimera jest w książce mnóstwo. Dodatkowo, świat widziany oczami
głównego bohatera jest często przedstawiany jako obrzydliwy,
trawiony chorobą i zepsuciem, a inkwizytor, jak sam siebie
przekonuje, jest tylko małym robaczkiem, "człowiekiem prostym i
skromnym". Jednak, jak można to sobie uświadomić po przeczytaniu
ostatniego opowiadania z zbioru Miecz Aniołów, rzecz nie jest taka
prosta jak mogłoby się wydawać. A lektura Łowców Dusz już zupełnie
rozwiewa wątpliwości, że główny bohater jest tylko zwykłym
inkwizytorem.
Borys Romanko `Polter