Kangoo.plSzukamy produktów wśród ponad 10 mln ofert sklepów internetowych

To miała być zwykła rozprawa sądowa w mieście Płocku, ale czy nią była? Czy to gwałt czy nie-gwałt? Czy to cnota czy nie-cnota? Pewien prokurator, trwale zainteresowany płcią piękną, w szczególności dociekliwą dziennikarką śledczą oskarża gwałciciela, osobiście dokumentując obronę własną. Zramolały sędzia prowadzi sprawę w sposób budzący oszołomienie i paraliż mowy. Dziennikarka podczas procesu rozmawia z własną broszką i rozpoznaje grecki profil dawnej sympatii, która umiała dobrze pływać. A w tle majaczą silne kanty i machloje wysoko postawionych urzędników i ich złotych dzieci – i wszystko to w uroczej atmosferze głębokiego PRL-u....

Książka o tym, z czym zderza się kobieta po doświadczeniu gwałtu - o reakcji patriarchalnego, seksistowskiego, piętnującego i uciszającego ofiary, wraz z jego nie działającymi dla dobra ofiar instytucjami policji i sądu....

"Gwałt w Nowym Jorku i inne opowiadania" to kolejna książka Marka Żaka, autora powieści "Szczęśliwy w Trzeciej Rzeszy", "Szczęśliwy w Ameryce", "Bieg" i "Globalne ocieplenie".„Andy Grey był zadowolony. Po pierwsze, Ann przyrządziła smaczną, chociaż prostą kolację. Po drugie, miewał czasami takie dni, w których nie chciał być sam. Dzień dzisiejszy właśnie do takich należał.– Byłeś żonaty?– Miałem być, ale trafił się taki jeden.– Odeszła do niego?– Tak.– W czym był lepszy?– Może w pieniądzach? Oferował jej życie, na jakie mnie nigdy nie było stać.– Każdy coś ma.– Teraz to też wiem, ale wtedy miałem dwadzieścia trzy lata i tej wiedzy jeszcze nie posiadałem.– A co potem?– Trauma została. Może się bałem, że każda kolejna kobieta, gdy zobaczy bogatego faceta, odejdzie.– Nie lubisz bogatych?– Nie. Prawie zawsze są aroganccy i uważają się za lepszych od innych.– A jak rozwiązujesz sprawy…?– Różnie. Jest kilka takich, które chcą żyć dobrze z policją.– Agencje.– Nie tylko. Zostawmy to.– Też takie, jak ja, które, gdyby nie wyrozumiałość policji, mogłyby zostać skazane, ale nie zostały.– Życie to wzajemne świadczenie sobie usług. Chyba już to wiesz?– Czy w ramach świadczeń, chcesz zostać na noc?– Jeśli bardzo nie chcesz, pójdę do domu. Ale będę o tym pamiętał.– Ludzka pamięć to nie komputer, gdzie naciskasz klawisz ,,delete”.– Co wolisz: zostać na noc czy żebym wrobiła tego faceta?Mężczyzna podniósł się z krzesła.– Dzięki za kolację.Kobieta wpatrywała się w jego twarz.– Nie odchodź.”(fragment)...