Kangoo.plSzukamy produktów wśród ponad 10 mln ofert sklepów internetowych

Najlepszym testem dla fantastyki jest próba czasu. Funky przeszedł ją znakomicie. Pokazana tu przyszłość nadal wygląda jak przyszłość. Aluzyjne opisy skorumpowanej polityki pasują do dowolnej rzeczpospolitej, z numerkiem lub bez, ludowej lub kapitałowej. Pomysły science fiction do dziś są świeże. Nic nie trąci myszką, a od pierwszego kadru wskakujemy w przygodę pełną suspensu i specyficznego poczucia humoru. Gdyby autorzy wydali to 30 lat temu w Ameryce, byliby dziś milionerami.Wojciech Orliński "Gazeta Wyborcza"

Opis - Drugi rozdział przygód kosmicznego detektywa! Funky Koval, pracownik agencji Universs, wypowiada prywatną wojnę potężnej korporacji Stellar Fox. Aby zwyciężyć, zmuszony jest działać poza prawem. Jedynymi sprzymierzeńcami Kovala w walce o losy ludzkości są drolle. Tajemniczy kosmici mają w tym jednak własne cele. Najlepszym testem dla fantastyki jest próba czasu. 'Funky' przeszedł ją znakomicie. Pokazana tu przyszłość nadal wygląda jak przyszłość. Aluzyjne opisy skorumpowanej polityki pasują do dowolnej rzeczpospolitej, z numerkiem lub bez, ludowej lub kapitałowej. Pomysły science fiction do dziś są świeże. Nic nie trąci myszką, a od pierwszego kadru wskakujemy w przygodę pełną suspensu i specyficznego poczucia humoru. Gdyby autorzy to wydali 30 lat temu w Ameryce, byliby dziś milionerami. Wojciech Orliński, 'Gazeta Wyborcza'. Nazwa - Funky Koval 2 Sam przeciw wszystkim Autor - Parowski Maciej, Rodek Jacek Oprawa - Miękka Wydawca - Prószyński Media Kod ISBN - 9788376487359 Kod EAN - 9788376487359 Wydanie - 1 Rok wydania - 2011 Język - polski Tłumacz - Funky koval Seria wydawnicza - Funky Koval Format - 21.5x29.0cm Ilość stron - 50 Podatek VAT - 5% Premiera - 2011-06-09

Najlepszym testem dla fantastyki jest próba czasu. Funky przeszedł ją znakomicie. Pokazana tu przyszłość nadal wygląda jak przyszłość. Aluzyjne opisy skorumpowanej polityki pasują do dowolnej rzeczpospolitej, z numerkiem lub bez, ludowej lub kapitałowej. Pomysły science fiction do dziś są świeże. Nic nie trąci myszką, a od pierwszego kadru wskakujemy w przygodę pełną suspensu i specyficznego poczucia humoru. Gdyby autorzy wydali to 30 lat temu w Ameryce, byliby dziś milionerami.Wojciech Orliński "Gazeta Wyborcza"...

Najlepszym testem dla fantastyki jest próba czasu. Funky przeszedł ją znakomicie. Pokazana tu przyszłość nadal wygląda jak przyszłość. Aluzyjne opisy skorumpowanej polityki pasują do dowolnej rzeczpospolitej, z numerkiem lub bez, ludowej lub kapitałowej. Pomysły science fiction do dziś są świeże. Nic nie trąci myszką, a od pierwszego kadru wskakujemy w przygodę pełną suspensu i specyficznego poczucia humoru. Gdyby autorzy wydali to 30 lat temu w Ameryce, byliby dziś milionerami.Wojciech Orliński "Gazeta Wyborcza"...

Najlepszym testem dla fantastyki jest próba czasu. Funky przeszedł ją znakomicie. Pokazana tu przyszłość nadal wygląda jak przyszłość. Aluzyjne opisy skorumpowanej polityki pasują do dowolnej rzeczpospolitej, z numerkiem lub bez, ludowej lub kapitałowej. Pomysły science fiction do dziś są świeże. Nic nie trąci myszką, a od pierwszego kadru wskakujemy w przygodę pełną suspensu i specyficznego poczucia humoru. Gdyby autorzy wydali to 30 lat temu w Ameryce, byliby dziś milionerami. Wojciech Orliński "Gazeta Wyborcza"