[Novae Res]
Kategoria: ObyczajowaWysyłka: od ręki
, że nauczyciel może mieć poczucie humoru i traktować swój zawód
jako najlepszą rzecz, jaka spotkała go w życiu, Z
dziennika Pani Pe udowodni wam, jak bardzo się mylicie!
Ponieważ z...
Pełen opis produktu 'Z dziennika Pani Pe' »
Gimby nie znają, ale czy my znamy gimby?
Profesor Pimko i Adam Miauczyński odchodzą do lamusa, bo oto do
akcji wkracza pani Pe najbardziej przebojowa anglistka, z jaką
kiedykolwiek mieliście do czynienia! Choć praca w gimnazjum to nie
bułka z masłem, ona doskonale wie, jak radzić sobie z Szatanami,
czyli swoimi uczniami. I co więcej kocha to, co robi, traktując
każdy dzień jako nowe wyzwanie i powód do śmiechu!
Pełna autentycznych emocji i wspomnień, spisywana na przestrzeni
ośmiu lat pracy w gimnazjum, powieść Lidii Pernak wciąga od
pierwszych stron, bawiąc i wzruszając jednocześnie. Jeśli nie
wierzycie, że nauczyciel może mieć poczucie humoru i traktować swój
zawód jako najlepszą rzecz, jaka spotkała go w życiu, Z dziennika
Pani Pe udowodni wam, jak bardzo się mylicie!
Ponieważ z racji wzrostu i dobrych genów zwykle nie wyróżniam się
podczas przerw z Szatańskiego tłumu (ileż to razy byłam obsobaczana
przez Dyrekcję, że mnie na dyżurze nie było, podczas gdy grzecznie
i aktywnie od pierwszych chwil patrolowałam korytarze i na co
miałam dziesiątki świadków to nie zliczę), czasem stałam w tłumie
całkiem incognito. I stanęłam tak kiedyś podczas przerwy w
gromadzącym się tłumku przy tablicy zastępstw, żeby sprawdzić, czy
jest tam coś na następny dzień związanego z moją osobą, i poczułam
szturchnięcie jakiegoś buńczucznego pierwszaka:
Ej, która to jest ta Lidka? zapytał, patrząc prosto na mnie. Nie na
tłumek. Na mnie.
Ja się tylko uśmiechnęłam, absolutnie i kompletnie szczerze
ubawiona. Zareagował któryś ze starszych, bardziej obytych
Szatanów:
O stary, aleś umoczył.
Skłoniłam się i poszłam, pozostawiając kwestie tłumaczenia własnemu
biegowi. Udało mi się usłyszeć na odchodnym tylko:
Nie, ona jest spoko, nic ci nie grozi. Tylko będzie się nabijać
miesiąc.
Prawda to.