[Prószyński i S-ka]
Kategoria: ProzaWysyłka: od ręki
, dystans fizyczny, w oczach policjantów mogą być równoznaczne z
przyznaniem się do winy. Jacob niespodziewanie zostaje oskarżony o
morderstwo. ,,W naszym domu" to wspaniała,
poruszająca...
Pełen opis produktu 'W naszym domu Prószyński i S-ka' »
Kiedy twoje dziecko nie jest w stanie spojrzeć ci w
oczy, czy oznacza to, że jest winne najgorszej zbrodni?
Nastoletni Jacob Hunt cierpi na zespół Aspergera,
czyli łagodną postać autyzmu. Nie umie czytać sygnałów społecznych
ani wyrażać swoich myśli i uczuć. Na pierwszy rzut oka to zupełnie
normalny, inteligentny i elokwentny chłopak, jednak każde
odstępstwo od codziennej rutyny, każda zmiana w ustalonym porządku
dnia może wytrącić go z równowagi. Nieważne, czy chodzi o zbyt
jasne światło, dotyk obcej osoby, szelest zgniatanego papieru,
pomarańczowy kolor, czy nieodpowiednią konsystencję płatków
śniadaniowych z mlekiem - Jacob potrafi wpaść w furię z byle
powodu. Ma też, jak wielu młodych ludzi z zespołem Aspergera,
obsesyjne zamiłowanie do jednej, specjalistycznej dziedziny - w
jego przypadku jest to analiza kryminalistyczna. Chłopak pojawia
się w miejscach, gdzie policja prowadzi śledztwo, instruuje
detektywów, co należy robić... a do tego najczęściej ma rację.
Gdy policja znajduje zwłoki jego prywatnej
instruktorki umiejętności społecznych, Jacob sam staje się obiektem
zainteresowania detektywów. Wszystkie charakterystyczne cechy
zespołu Aspergera: unikanie kontaktu wzrokowego, impulsywność,
dystans fizyczny, w oczach policjantów mogą być równoznaczne z
przyznaniem się do winy. Jacob niespodziewanie zostaje oskarżony o
morderstwo.
,,W naszym domu" to wspaniała, poruszająca opowieść
o samotnym świecie dziecka z zespołem Aspergera i o tym, co
przechodzi jego rodzina: o nieustannym strachu i walce na burzliwym
morzu rodzicielskich zmagań, o głębi matczynej miłości. Jodi
Picoult, pisząc o chłopcu dotkniętym autyzmem, uczy nas współczucia
i zrozumienia dla ludzi cierpiących na schorzenie, które w każdej
sytuacji nieuchronnie stawia ich poza nawiasem społeczeństwa.
Zadaje jednocześnie trudne pytania o to, jak odnosimy się do tych,
którzy są inni, i czy oczekujemy od nich, że będą przestrzegać
naszych reguł. Opisuje nasz system prawny - dobry dla ludzi, którzy
potrafią się porozumiewać w określony sposób, ale zdecydowanie
gorszy dla tych, którzy nie posiadają tej umiejętności.