[Austeria]
Kategoria: Literatura / Historia
uporządkować tematykę tak rozległą, że prawie nieograniczoną [].
Daleko, ale od czego? chce być książką o
wygnaniu wygnaniu żydowskim sprowadzonym do metafory kondycji
historycznej...
Pełen opis produktu 'Daleko, ale od czego? Joseph Roth i tradycja Żydów' »
Claudio Magris, urodzony w 1939 roku w Trieście, jest pisarzem i
profesorem literatury niemieckiej na UNITS w swoim rodzinnym
mieście. Jego bogatą twórczość przełożono na niemal wszystkie
języki świata. Magris jest laureatem ponad dwudziestu nagród
literackich, m.in. Nagrody im. Herdera, Erasmus Prize czy Nagrody
Pokojowej Księgarzy Niemieckich, a w 2009 roku w Sejnach
uhonorowany został tytułem Człowieka Pogranicza. Po polsku ukazało
się kilkanaście jego książek, m.in. Dunaj, Mikrokosmosy, Inne
morze, Podróż bez końca, a także kilkadziesiąt esejów w periodykach
literackich. Jest stałym współpracownikiem kwartalnika Zeszyty
Literackie.Określa się mnie różnie, w zależności od kraju. W
Austrii jestem zatwardziałym postępowcem, który nazbyt krytycznie
wypowiadał się o Habsburgach. Swoją drogą jest w tym trochę prawdy.
Muszę powiedzieć, że miałem wielkie szczęście nauczyć się sprzeciwu
wobec świata habsburskiego, który jest przecież intrygujący.
Całkowicie obca jest mi postawa filohabsburgów wciąż wspominających
dobrego cesarza Franciszka Józefa. O wiele bliższa habsburskich
irredentystów, którzy po obaleniu habsburskiego porządku zdobyli
sobie prawo nie tylko do bezlitosnej krytyki, ale też do nostalgii
za obalonym światem. Jeden z najważniejszych nostalgicznych pisarzy
opiewających habsburski świat, Joseph Roth, napisał: Tylko dlatego,
że obaliłem ten świat, mam dziś prawo go opłakiwać. Trzeba uznać
wielki wkład cesarstwa habsburskiego w budowę europejskiej
cywilizacji, nie zapominając o tym, że byłoby błędem rozważanie go
w kategoriach abstrakcyjnych. Ocena mitu habsburskiego musi być
zawsze historyczna, tak samo jak ocena osiągnięć każdego innego
państwa. [] Mit habsburski był dla mnie przede wszystkim metaforą
świata opłakiwanego. Z jednej strony to świat szerokich horyzontów
i otwartości, z drugiej przeczucia nieuchronnego końca. Będąc
światem porządku i reguł, odkrywa jako pierwszy nihilizm i
pustkę(Fragment wywiadu Juliusza Kurkiewicza z Claudio Magrisem,
Zeszyty Literackie 2009, nr 3)Daleko, ale od czego? nie jest
książką o Rocie []. Roth, choć jest przedmiotem dociekań i ocen,
stanowi w zasadzie pretekst, nić przewodnią wybraną z powodu jego
typowości i wzorcowości, dzięki której można połączyć i
uporządkować tematykę tak rozległą, że prawie nieograniczoną [].
Daleko, ale od czego? chce być książką o wygnaniu wygnaniu
żydowskim sprowadzonym do metafory kondycji historycznej i
egzystencjalnej, która widzi jednostkę wygnaną z pełni i z całości
prawdziwego życia. Jej prawdziwym tematem nie jest więc dzieło czy
życie jednego autora, ale sieć relacji i skojarzeń, które
odgałęziają się od każdego kolejnego tekstu i poprzez reminiscencję
objawiają częściowo i pośrednio. Interpretacja Rotha jest sposobem
zbliżenia się [] do tego kryzysu epiki i zmierzchu autentyczności,
które zawładnęły kulturą zachodnią i którą cywilizacja Żydów
wschodnioeuropejskich przeżyła tak wyraźnie i intensywnie, że może
stanowić jej przykładową parabolę. [] Esej o wygnaniu musi
uwzględniać potencjalnie nieograniczony katalog pisarzy i dzieł.
Modelowość czy przydatność Rotha jako leitmotivu wynika przede
wszystkim z faktu, że przywołuje on zaginioną całość albo może jej
utopijny wzorzec, zdając sobie w ten sposób sprawę z
nieodwracalnego jej zniknięcia. Książka, która wychodzi od Rotha,
jest zatem [] przypomnieniem do kwadratu, czyli badaniem nostalgii
przedzierzgającej się w utopię wartości niedającą się wykryć w
przeszłości, a więc niemożliwą do odtworzenia.