[Oficyna INGENIUM]
Kategoria: Medycyna > Psychiatria i neurologia
to inaczej, można powiedzieć, że mózg to coś ulokowanego w jakiejś
czaszce. Z kolei umysł istnieje jedynie w sieci. Jest
efektem interakcji między mózgami i ważne, by nie mylić
mózgów...
Pełen opis produktu 'Empatia. Co to jest i dlaczego jest taka ważna' »
Empatia ułatwia zrozumienie uczuć i zachowań innych ludzi. Jest
nie
tylko podstawową umiejętnością umożliwiającą budowanie udanych
relacji osobistych i odnoszenie sukcesu zawodowego, ale pozwala
też
zrozumieć, co sprawia, że ludzie (i społeczeństwa) postępują
moralnie
i przyzwoicie.
Autor tej fascynującej książki proponuje Czytelnikowi ciekawą
podróż,
której punktem wyjścia są ewolucyjne korzenie empatii; to właśnie
zdolności
empatyczne oraz umiejętność czytania w umysłach innych
osobników
odpowiadają za niezwykły sukces naszego gatunku. Poznajemy
oszałamiającą
karierę, jaką to pojęcie zrobiło w wieku XX, dowiadujemy się, jak
wspierać
empatię u dzieci i jak pielęgnować ją w wieku dojrzałym.
Przekonujemy się,
że empatia jest zarówno niezwykłą ludzką umiejętnością, jak i
podstawowym
warunkiem procesu stawania się i bycia człowiekiem.
David Howe jest profesorem, badaczem, teoretykiem, wykładowcą
pracy
socjalnej na University of East Anglia w Norwich, autorem m. in.
takich
pozycji, jak: The Emotionally Intelligent Social Worker, Attachment
Theory
for Social Work Practice, Attachment Theory, Child Maltreatment and
Family
Support, Krótkie wprowadzenie do teorii pracy socjalnej. Interesuje
go wiele
zagadnień i zjawisk: przemoc wobec dzieci, inteligencja
emocjonalna, adopcja,
teoria przywiązania i praca socjalna.
_____________________________________________________________________________________________________________
Rozdział 5 - Empatyczny mózg
Rozumienie świataNeurobiologia zrewolucjonizowała rozumienie
naszych procesów poznawczych i emocjonalnych oraz zachowań.
Szczególnie intrygujące wydaje się to, jak mózg rozwija się i
organizuje, by zrozumieć otaczający świat oraz dobrze w nim
funkcjonować. Inni ludzie to jeden z najważniejszych elementów
świata, którego znaczenie musimy rozwikłać. Neurobiolodzy społeczni
zainteresowali się empatią. Zrozumienie tego, jak mózg odbiera i
przetwarza informacje społeczne daje wgląd w ukryte działanie
empatii. To fascynujące, jak nauka i życie społeczne wzbogacają się
nawzajem. Neurobiologia pomaga zrozumieć naszą zdolność do empatii,
a doświadczenie empatii wskazuje neurobiologom to, jak powinni
badać subtelności i zawiłości naszego społecznego mózgu.
Samoorganizująca się struktura rozwojowa
Wraz z postępem w dziedzinie technik skanowania rośnie
zainteresowanie zdolnością mózgu do myślenia o innych mózgach oraz
o zachodzących w nich zjawiskach psychicznych. Mózg ludzki składa
się z około stu miliardów neuronów. Każdy neuron ma tysiące
powiązań z innymi neuronami. Punkt jednego połączenia neuronowego z
innym to synapsa, przez którą płyną komunikaty chemiczne –
neuroprzekaźniki. Miliony neuronów są ze sobą połączone i tworzą
miliony obwodów neuronowych. Mózg ludzki jest niezwykle
złożony.
Noworodek przybywa na świat neurologicznie „niedojrzały” w tym
sensie, że zanim osiągnie dojrzałość i niezależność, musi się
rozwinąć. Podczas gdy młode większości ssaków rodzą się z bardzo
dojrzałymi mózgami, mózgi niemowląt ludzkich ciągle muszą
intensywnie rozwijać się przed osiągnięciem dojrzałości
osobniczej.
Noworodki są więc niezwykle bezbronne. Ich rozwój i przetrwanie
całkowicie zależy od opiekunów. A natura – wieczny oportunista –
czerpie korzyści z tej początkowej niedojrzałości mózgu.
Mózg niemowlęcia – zaprogramowany tak, by rozumieć doświadczenie –
najpierw musi doświadczyć, zanim zdoła to doświadczenie zrozumieć.
To doskonałe rozwiązanie oznacza, że mózg uczy się przetwarzać
informacje i rozumieć ten świat, w którym żyje, musi radzić sobie i
walczyć o przetrwanie. Ludzkie niemowlęta uczą się nie tylko
patrzenia i chodzenia, ale także języka oraz nabywania umiejętności
społecznych i norm kulturowych. Dziecko musi także nauczyć się
regulowania uczuć i poziomu napięcia. „Korzyści płynące z
niedojrzałości w momencie narodzin polegają na tym, że rozwijający
się mózg może wykorzystywać interakcje z otoczeniem, by dostroić
się do rozlicznych przejawów świata fizycznego i społecznego, w
jakich się znajdzie” – stwierdza Churchland (2011, s. 130).
Młode mózgi dojrzewają więc, wchodząc w relacje ze światem,
szczególnie ze światem innych ludzi. Gdy mózgi niemowląt nawiązują
interakcje z matkami, ojcami, rodziną i przyjaciółmi, ich neurony
śmiało sobie poczynają, tworząc w każdej minucie tysiące nowych
połączeń z innymi neuronami. Te połączenia tworzą sieci neuronowe,
które niezwykle szybko i trafnie przetwarzają określone typy
informacji, takie jak: obraz, rozpoznawanie twarzy, dźwięk, język,
ruchy, emocje i interakcje społeczne. Dzięki powtarzającym się
doświadczeniom świat stopniowo staje się zrozumiały i
wyrazisty.
Im bogatsze środowisko, tym gęstsze i bardziej złożone połączenia
neuronowe. Niemowlęta otoczone serdeczną, uważną i regularną opieką
szczególnie dobrze przetwarzają i rozumieją bodźce emocjonalne i
społeczne. Stopniowo otoczenie społeczne staje się częścią
psychologicznego – czyli neurologicznego – wnętrza dziecka. Jak
pisałem w Rozdziale 4, zdolność rozumienia przez dziecko świata
społecznego i radzenia sobie z nim zależy od tego, czy rodzice
widzą w dziecku złożoną, niezależną istotę psychospołeczną.[…] to
nie jest tak, że ludzie najpierw się rozwijają, a potem budują
związki. Ludzie rodzą się w związkach – z rodzicami, przodkami – a
te związki budują ludzi. Ujmując to inaczej, można powiedzieć, że
mózg to coś ulokowanego w jakiejś czaszce. Z kolei umysł istnieje
jedynie w sieci. Jest efektem interakcji między mózgami i ważne, by
nie mylić mózgów z umysłami (Brooks, 2011, s. 43).
Neurobiologia społecznaObszarem zainteresowania względnie nowej
dziedziny neurobiologii – neurobiologii społecznej – są procesy
neuronowe wspierające naszą zdolność rozpoznawania i rozumienia
myśli, uczuć i przekonań innych ludzi, czyli zdolność do empatii i
budowania Teorii Umysłu (np. zob. Decety i Ickes, 2011; Decety i
Jackson, 2004). Naukowcy zainteresowali się także dziedzinami i
zjawiskami pokrewnymi, czyli mentalizacją, czytaniem w umyśle i
empatią (Singer, 2006).
Inteligencja społeczna potrzebuje złożonych powiązań i przepływu
informacji między różnymi obszarami mózgu. Obwody emocjonalne i
poznawcze zaangażowane w procesy emocjonalne i myślowe, jeśli mają
sprawnie działać, muszą mieć bogate połączenia neurologiczne. Na
przykład korę przedczołową, znajdującą się za czołem, z bardziej
archaicznymi strukturami emocjonalnymi mózgu łączy wiele ścieżek.
Jakość aktywności neurologicznej zachodzącej między tymi dwoma
obszarami – myśli i uczuć – wywiera największy wpływ na zdolność
mentalizacji i na inteligencję społeczną. Na przykład kora
okołooczodołowa to obszar zaangażowany w rozpoznanie społeczne, co
wymaga rozumienia zarówno stanów emocjonalnych, jak i
psychicznych.
Mówiąc w uproszczeniu, wydaje się, że mózg może dwojako odpowiadać
na emocje innych ludzi (Eisenberg i Eggum, 2011, s. 73). Tryb
podkorowy to ścieżka prymitywna i szybka. Widzimy, dostrajamy się i
niejako zarażamy się uczuciami innych. To właśnie empatia
emocjonalna lub afektywna; nie potrzebujemy do tego żadnych myśli.
Druga ścieżka – korowa – jest wolniejsza, bardziej celowa. Musimy
podjąć świadomy wysiłek, by wejść w sytuację innej osoby, ale gdy
to zrobimy, możemy patrzeć na świat z jej emocjonalnego punktu
widzenia. To empatia poznawcza.
W mózgu nie ma żadnego prostego „ośrodka empatii” (Farrow, 2007).
Wydaje się, że wiele różnych, choć połączonych ze sobą, obszarów
mózgu zaangażowanych jest w proces empatii. Cztery niezależne
funkcje neuronalne – dzielenie afektu, przyjmowanie perspektywy,
regulacja emocjonalna oraz świadomość siebie i innych – muszą się
uaktywnić, by można było reagować empatią (Decety i Jackson, 2004;
Gerdes, 2011). Każda z tych funkcji odgrywa jakąś rolę w takich
reakcjach, jak: czytanie wyrazu twarzy, myślenie o uczuciach
swoich, przydawanie wagi emocjonalnej działaniom i zachowaniom,
rozpoznawanie, że czynnikiem inicjującym subiektywne doświadczenie
emocjonalne jest inna osoba, a nie sam człowiek, rozpoznawanie w
zachowaniach innych intencji i celów, rozpoznawanie bólu i
cierpienia w sobie i w innych, zdolność przyjęcia perspektywy innej
osoby, co wymaga intencjonalnego stłumienia własnego punktu
widzenia. Wszystkie te neurologiczne osiągnięcia przypominają nam o
tym, jak niezwykłą, wspaniałą i skomplikowaną umiejętnością jest
empatia.
Zaburzenie, uszkodzenie lub choroba jednego z wielu obszarów mózgu
związanych z przetwarzaniem emocji może – w większym lub mniejszym
stopniu – zakłócić działanie „obwodu empatycznego” . Na przykład
zmiany chorobowe, degeneracja płata czołowego lub uszkodzenie kory
przedczołowej i prawej półkuli mózgu znacząco utrudniają zarówno
budowanie Teorii Umysłu, jak i doświadczanie empatii
(Shamay-Tsoory, 2011).
Aby przetwarzanie empatii odbywało się najsprawniej, musimy
rozpoznawać i rozumieć, zarządzać i odpowiadać na myśli i uczucia –
zarówno własne, jak i innych ludzi. Gdy myślimy o umyśle innej
osoby, musimy jednocześnie myśleć o tym, co dzieje się w nas. Gdy
ochotnicy poddawani są badaniu mózgu w trakcie wykonywania zadań
związanych z empatią, naukowcy „widzą”, które obszary obwodu
empatycznego uaktywniają się. Jedynie w przypadkach skrajnych, gdy
poziom empatii – poznawczej, afektywnej albo obu – jest bardzo
niski, zauważamy osłabioną aktywność neuronów. Obwód przetwarzania
empatii afektywnej u psychopatów nie aktywuje się, gdy osoba ta
wchodzi w kontakt z kimś, kto cierpi.Neurony lustrzanePrzekonujemy
się więc, że empatia wymaga rozpoznania tego, co dzieje się w mózgu
innej osoby, wyobrażenia sobie, co to znaczy być w tym stanie
umysłu, doświadczania emocjonalnych konsekwencji takiego rozumienia
oraz wczuwania się w uczucia innych. Nie zawsze wiemy, jak to się
odbywa – szczególnie na poziomie neurologicznym. Wyniki
przeprowadzanych w ostatnich latach badań dowiodły, że istnieje
pewien typ neuronu, który może odpowiadać za to, że wyczuwamy
uczucia innej osoby, a więc częściowo wyjaśnia działanie
empatii.
Neurobiolodzy odkryli, że pewna grupa neuronów – neurony lustrzane
– uaktywnia się zawsze, gdy obserwujemy zachowania innych
(Rizzolatti i in., 2002). Być może bardziej precyzyjnie należałoby
powiedzieć, że uaktywniają się nie tyle pewne wyspecjalizowane
neurony, ile określone sieci neuronowe zbudowane ze zwykłych
neuronów. Siegel (2007) nazywa je „obwodami rezonansowymi”. Neurony
lustrzane tworzą część tego obwodu i aktywują się, gdy obserwujemy
zachowania innych. Neurony lustrzane i ich obwody „nie tylko
odkodowują intencje, ale też odgrywają istotną rolę w ludzkiej
empatii, a także w rezonansie emocjonalnym, co jest efektem
dostrojenia się umysłów” (tamże, s. 165–166). Znacząca korelacja
empatii i aktywności neuronów lustrzanych dowodzi, że wewnętrzne
odzwierciedlanie emocjonalnej reakcji innych może dawać jednostkom
możliwość wyczuwania tego, co czują inni (Iacobini, 2008; Pfiefer i
in., 2008).
Gdy lustrzana sieć neuronowa uaktywnia się, w subtelny sposób
aktywuje podobne mikrozachowania w naszym ciele. Zwłaszcza
pobudzenie emocjonalne pozwala nam wchodzić w rezonans ze stanem
innej osoby. Te rozmaite naśladownictwa są automatyczne i
nieświadome.
Osiemnastowieczni filozofowie szkoccy przewidzieli niektóre z tych
współczesnych odkryć. David Hume pisał: „Umysły ludzkie są
zwierciadłami jedne dla drugich, nie tylko dlatego, że odbijają
wzajemnie cudze uczucia, lecz również dlatego, że promienie
wzruszeń, uczuć i poglądów często mogą się odbijać wielokrotnie.
[…] Żadne uczucie innego człowieka nie jawi się bezpośrednio
naszemu umysłowi. Dostrzegamy jedynie jego przyczyny lub jego
skutki. Z tych przyczyn czy skutków wnioskujemy o uczuciu; i, co za
tym idzie, dają one początek naszemu oddźwiękowi uczuciowemu”
(Hume, 1739/2012, s. 179 i 280). Adam Smith, proroczy w wielu
obszarach, także rozpoznawał to zjawisko ponad 200 lat temu:
Za sprawą wyobraźni stawiamy się w jego sytuacji […] wchodzimy
niejako w jego powłokę cielesną i w jakimś stopniu stajemy się wraz
z nim jedną osobą i w ten sposób mamy pewne pojęcie jego doznań, a
nawet odczuwamy, choć w słabszym nasileniu, coś, co nie różni się
zasadniczo od jego przeżyć. […] Kiedy tłum przygląda się tancerzowi
balansującemu na rozciągniętej linie, to samo przez się widzowie
przechylają się na boki i naginają ciała, by utrzymać równowagę
zgodnie z tym, jak tancerz to czyni na ich oczach i jak odczuwają,
że w jego sytuacji czyniliby to samo (Smith, 1759/1989, s.
6–7).
Także Lipps (1903) oraz Titchener (1909), choć nie znali
neurologicznych subtelności mechanizmów empatii, dostrzegali, że
„motoryczne naśladownictwo” wzbudza reakcję emocjonalną w ludziach
obserwujących innych ludzi zmagających się z trudnymi sytuacjami.
Emocje wzbudzane odpowiadają emocjom obserwowanym, a człowiek
nieświadomie naśladuje zachowanie innego; na przykład napinamy
mięśnie, gdy obserwujemy kogoś podnoszącego ciężar. Także
naśladownictwo wokalne jest częstym zjawiskiem. Gdy rozmawiamy z
innymi, szybko przejmujemy tempo, poziom głośności i rytm mówienia
otaczających nas ludzi.
W pierwszym badaniu poświęconym neuronom lustrzanym obserwowano
korę przedmotoryczną małp (Gallese i in., 1996; Rizzolatti i in.,
1996). Badacze zaobserwowali, że pewna grupa wyspecjalizowanych
komórek uczestniczących w ruchach ciała aktywowała się zarówno
wtedy, gdy małpy ruszały ręką, jak i wtedy, gdy jedynie obserwowały
inną małpę wykonującą ten ruch.
Potem odkryto podobne neurony w ludzkim mózgu. Ten obwód neuronowy
działa wtedy, gdy łapiemy się na tym, że naśladujemy działania
innej osoby, szczególnie gdy robi ona coś trudnego lub
stresującego: próbuje podczas wspinaczki dosięgnąć ręką występu
skalnego lub przygotowuje się do skoku wzwyż w trakcie turnieju
lekkoatletycznego. To jest rezonans behawioralny. Nasz mózg
doświadcza tego naśladownictwa behawioralnego, co z kolei pobudza
uczucia, myśli i inne stany psychiczne wiążące się z obserwowanym
zachowaniem. Rezonans behawioralny, dostrojenie emocjonalne oraz
empatia synchronizują zachowania społeczne.
Wyniki kolejnych badań dowiodły, że neurony lustrzane zaangażowane
są także wówczas, gdy nasze emocje wzbudzają się w odpowiedzi na
obserwację emocjonalnego pobudzenia innej osoby. Gdy widzę, jak się
uśmiechasz, moje neurony lustrzane odpowiadają, wzbudzając
delikatne, nieświadome uczucie szczęścia. W tym sensie możemy
dzielić ból lub przyjemność przeżywane przez innych. Gdy widzę, jak
twoja twarz wykrzywia się w grymasie niesmaku, bo właśnie zjadłeś
zgniłą śliwkę, prawdopodobnie nie tylko odczuję, ale także wyrazem
twarzy odzwierciedlę twój niesmak. Neurony lustrzane i reakcje
empatycznego mózgu umożliwiają nam dzielenie się uczuciami.
Co ciekawe, te neurony pobudzają się tylko wtedy, gdy obserwujemy
zachowania innych istot, które mają umysły i stany psychiczne
podobne do naszych. Neurony te nie uaktywniają się, gdy obserwujemy
ruchy obiektów nieożywionych, chyba że przypiszemy im jakieś cechy
psychologiczne. Osoby bardzo empatyczne mają szczególną skłonność
do odzwierciedlania emocjonalnej ekspresji innych ludzi, ich tonu
głosu i języka ciała.
Jeszcze ciekawsze wydaje się to, że intensywność uaktywniania się
neuronów zależy od intencji i efektów obserwowanego zachowania. Na
przykład neurony lustrzane uaktywniają się bardziej intensywnie,
gdy obserwowana osoba podnosi szklankę, by wypić znajdujący się w
niej płyn, niż wówczas gdy jakaś osoba podnosi szklankę bez żadnego
widocznego celu. Cel obserwowanego zachowania także jest
odzwierciedlony, a więc, do pewnego stopnia, doświadczany.
Zdolność rozumienia intencji ludzi, których zachowanie obserwujemy,
ma kluczowe znaczenie dla sprawności naszych zachowań społecznych.
Na podstawowym poziomie ewolucyjnym zdolność oceny czy zachowanie
innych ludzi jest zagrażające, czy zapraszające pozwala uniknąć
zagrożenia i zranienia.
Dzięki pracom poświęconym neuronom lustrzanym niektórzy
entuzjastycznie nastawieni naukowcy opracowali ogólną teorię
empatii, zgodnie z którą, jak pisze Iacobini (2009, s. 663)
„podstawowy obwód naśladownictwa będzie pobudzał (lub uaktywniał
wewnętrznie) emocjonalny wyraz twarzy innych ludzi. Ta aktywność
następnie wpływa na aktywność układu limbicznego […] w którym
emocje kojarzone z określonym wyrazem twarzy są odczuwane przez
obserwatora”. Autor rozwija tę myśl i stwierdza:
Widok twojej uśmiechniętej twarzy uruchamia serię aktywności
neuronowej w moim mózgu, począwszy od neuronów czołowych
(lustrzanych) kontrolujących mięśnie mojej twarzy poprzez neurony
przedniej części płatu wyspowego do neuronów układu limbicznego, a
w efekcie nagle i na głębokim poziomie odczuwam twoje szczęście.
Twoje szczęście w moim ciele (Iacobini, 2007, s. 316).
Poza tym pewne dowody przemawiają za tym, że osoby z bardziej
reaktywnym systemem neuronów lustrzanych okazują większą empatię,
co wskazywałoby, że różnice indywidualne w poziomie aktywności
neuronów lustrzanych wyjaśniają indywidualne różnice w poziomie
empatii (Pfiefer i Dapretto, 2011, s. 191).
Badania nad neuronami lustrzanymi na pewno wzbudziły duże ożywienie
neurologów i psychologów, ale są one dopiero w fazie początkowej i
nie znamy odpowiedzi na wiele pytań. Na przykład dręczące kwestie
interpretacji oznaczają, że proste neurologiczne naśladownictwo
zachowania innej osoby nie musi koniecznie odsłaniać jej stanu
umysłu lub intencji. Czy twój uśmiech sygnalizuje zgodę czy
wątpliwości? Czy ziewasz dlatego, że jesteś zmęczony czy może
znudzony? Jedynie kontekst i kolejne wydarzenia pozwalają nam
zrozumieć te zachowania. Równie problematyczne wydają się takie
pytania: Czy czuję się rozgniewany, gdy widzę gniew na twojej
twarzy? Czy czuję zawstydzenie, gdy ty wydajesz się zawstydzona?
Churchland (2011), choć dostrzega znaczenie neuronów lustrzanych,
zaleca dużą ostrożność. [...]Spis treści1 Empatia – pierwsza
prezentacja
2 Korzenie i definicje
3 Ewolucja empatycznego umysłu
4 Jak empatia rozwija się u dzieci
5 Empatyczny mózg
6 Indywidualne różnice w poziomie empatii
7 Gdy brakuje empatii lub jej poziom jest niski
8 Psychopatia i zaburzenia osobowości typu borderline
9 Perspektywa społeczna i doświadczenia klienta
10 Empatyczna komunikacja i relacje służące pomaganiu
11 Dlaczego empatia działa?
12 Empatia, moralność i zachowania prospołeczne
13 Wspieranie empatii u dzieci
14 Wspieranie empatii u dorosłych
15 Dobre życie w grupie: empatia i spójność społeczna
16 Istota ludzka